Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w ciężkim stanie. Jego asystent również trafił do szpitala

Asystent prezydenta Gdańska przebywa w szpitalu - dowiedziała się Wirtualna Polska. Nieoficjalnie powodem są kłopoty z sercem. Stan Michała Wlazło jest stabilny. W ciężkim stanie jest natomiast Paweł Adamowicz.

Karetka zabrała do szpitala również asystenta Pawła Adamowicza
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
Anna Kozińska

"Przed chwilą z rodzicami odwiedziliśmy w szpitalu asystenta prezydenta Gdańska Michała Wlazło. Nie był raniony, potrzebuje chwili głębszego odpoczynku, stan jest stabilny i dobry. Proszę o niepodejmowanie prób kontaktu i pozwolenie na szybki powrót do pełni sił. Michał czekamy na ciebie!" - napisał na Facebooku Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej.

Internauci życzą Michałowi Wlazło powrotu do zdrowia.

Wcześniej Michał Wlazło zamieścił wpis w mediach społecznościowych dotyczący 27. Finału WOŚP. Został też oznaczony na zdjęciach z Paweł Adamowiczem.

Prezydent Gdańska jest w ciężkim stanie. Zakończyła się pięciogodzinna operacja.

Co sie stało?

O godz. 19:55 27-letni mieszkaniec Gdańska wszedł na scenę przed światełkiem do nieba WOŚP. Prawdopodobnie posłużył się plakietką "media". Reporter WP ustalił, że w miejscu finału WOŚP w Gdańsku, w przestrzeni, w której stała scena, nie było kontroli plecaków.

Mężczyzna dźgnął Adamowicza nożem, miał mu zadać kilka ciosów. Prezydent po tym, jak został ugodzony, przyklęknął na scenie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezydent Gdańska ma przebitą aortę.

27-latek przez mikrofon krzyczał: - Halo! Halo! Nazywam się Stefan W., siedziałem niewinny w więzieniu, siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz. Jest nagranie.

Napastnik został zatrzymany. Okazuje się, że miał problemy z prawem. Był karany. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza. Wysłano czterech prokuratorów. Przesłuchiwani są świadkowie. Trwa zabezpieczanie śladów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona