aktualizacja 

Nie trzeba słów. Zdjęcie z Moskwy robi furorę

Nie wszyscy Rosjanie wychodzą na manifestacje, aby sprzeciwić się wojnie. Niektórzy protestują po cichu. W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia, na których widać, jak zwykli obywatele kraju, którego przywódca zaatakował Ukrainę, wspierają zachodniego sąsiada.

Nie trzeba słów. Zdjęcie z Moskwy robi furorę
Cichy protest w Moskwie (Twitter)

Na nietypowy widok natrafił mieszkaniec Moskwy. W pociągu metra usiadł obok kobiety i zwrócił uwagę na nietypową kolorystykę jej ubrań. Miała żółty płaszcz oraz niebieską chustę, co razem układało się w kolory ukraińskiej flagi.

"Akt oporu nie musi być głośny"

Mężczyzna sugeruje, że Rosjanka w ten sposób postanowiła sprzeciwić się wojnie, która trwa na Ukrainie i wesprzeć zachodnich sąsiadów. - Czasami akt oporu nie musi być głośny ani śmiały, po prostu musi być - napisał na Twitterze.

W komentarzach użytkownicy podkreślają, że ta kolorystyka nie jest przypadkowa. - Jej twarz jest zdecydowana, tak samo jak twarze ludzi na zdjęciach z Kijowa - pisze internauta.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pojawiają się też sugestie, aby 1 marca wyjść na ulice w żółto-niebieskich ubraniach. Dla części Rosjan jest to jedyna możliwość wesprzeć Ukrainę i sprzeciwić się wojnie. Wszystkie poprzednie zgromadzenia były brutalnie tłumione przez policję.

Najwięcej zatrzymań, blisko 2 tysiące, było w czwartek, w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. W ciągu dnia stołeczna prokuratura i MSW zagroziły odpowiedzialnością, w tym karną, uczestnikom akcji antywojennych, nazywając je "odbywającymi się bez zezwolenia".

Cichy protest przed ambasadą Ukrainy

Ukraińców mieszkających w Moskwie i wspierających ten kraj Rosjan nawet nie dopuszczono przed ambasadę Ukrainy, gdzie chcieli symbolicznie uczcić pamięć zmarłych w wojnie. Na nagraniach w Twitterze widać, jak ustawiają znicze na ulicy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Rosjanie w panice po sankcjach KE. Jak zachowają się władze Rosji?
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić