Przerażające słowa wagnerowca. Wprost opowiada o bestialstwie w Ukrainie

Najemnicy z prywatnej rosyjskiej Grupy Wagnera na rozkaz założyciela firmy Jewgienija Prigożyna rozstrzelali w obwodzie donieckim 24 nastolatków. Przyznał się do tego jeden z więźniów, który walczył w prywatnej armii i został ułaskawiony dekretem Putina.

Przerażające słowa wagnerowca. Wprost opowiada o bestialstwie w Ukrainie
Wagnerowiec o bestialstwach (Twitter)

Jak opowiedział wagnerowiec w rozmowie z portalem Gulagu.net, przedstawiciele prywatnej armii działały w niezwykle brutalny sposób w okolicach Bachmuta, gdzie obecnie trwają najbardziej zintensyfikowane walki.

Zabijali za tatuaże

Bojownik twierdzi, że nieletnich w tym ukraińskim mieście rozstrzeliwano po prostu z powodu tatuaży. Według niego po lutowej wymianie jeńców między Ukrainą a Rosją w rejonie Bachmutu, kiedy dziennikarze wyjechali, on i jego koledzy otrzymali od Prigożyna rozkaz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polowanie na wagnerowców. Potężna eksplozja w Bachmucie
Wszystkich, którzy ukończyli 15 lat i więcej - wszystkich na raz rozstrzelać bez słowa. Rozstrzelano 20-24 osoby, w tym 10 osób w wieku 15 lat i 17-latkowie - mówił.

Bestialstwa wagnerowców

Wagnerowiec opowiada też, jak w Bachmucie kazano mu oczyścić okop z byłymi bojownikami Wagnera. Znajdowało się w nim około 60 osób - ranni razem z trupami. - Dostał 30 granatów i rozkaz "posprzątać". Rzucałem tam granaty jak jabłka - opowiedział.

Jak opisuje Gulagu.net, wagnerowiec to były więzień, który został zrekrutowany przez przedstawicieli Grupy Wagnera w 2022 roku. Później został ułaskawiony przez specjalny dekret rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.

Liczne straty Rosjan

Brytyjski wywiad podaje, że oddziały szturmowe Grupy Wagnera nadal prowadzą główne natarcie przez centrum miasta, podczas gdy rosyjskie siły powietrznodesantowe (WDW) odciążyły niektóre jednostki wagnerowców zabezpieczając północną i południową flankę operacji.

Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar oznajmiła, że Rosjanie zaangażowali w rejonie Bachmutu najbardziej profesjonalne jednostki, w tym wojska desantowo-szturmowe, siły specjalne i wagnerowców, jednak nie są w stanie osiągnąć swoich celów.

Według niej Rosjanie nie liczą się ze stratami w ludziach, a w ciągu minionych dwóch tygodni w rejonie Bachmutu w sumie 4,5 tys. wagnerowców zginęło lub zostało rannych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić