Przerażające zbrodnie. 11-letni chłopiec zgwałcony na oczach matki
Ukraińska rzeczniczka praw obywatelskich Ludmyła Denisowa opisała na Facebooku jakich zbrodni dokonali Rosjanie na terenach pod Kijowem. "Poziom brutalności armii terrorystów i katów z Federacji Rosyjskiej nie zna granic – gwałcone są dzieci" – pisze.
Kilka dni temu rosyjskie wojsko wycofało się z okolic Kijowa. Po ponownym przejęciu władzy przez Ukraińców na jaw zaczęły wychodzić zbrodnie, jakich armia Władimira Putina dokonała na okupowanych przez siebie terenach. Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw człowieka, w krótkim poście na Facebooku przedstawiła kilka z nich.
Rosjanie gwałcą nawet dzieci
14-letnia dziewczynka została zgwałcona przez pięciu okupantów. Teraz jest w ciąży. Bucza. 11-letni chłopiec został zgwałcony na oczach swojej matki, którą przywiązano do krzesła, aby na to patrzyła. Bucza. 20-letnia kobieta, zgwałcona przez trzech okupantów na wszystkie możliwe sposoby jednocześnie. Irpień – wyliczala Denisowa.
Rzeczniczka na bieżąco przekazuje informacje także o innych zbrodniach popełnionych przez Rosjan. Na terenach wyzwolonych spod okupacji odnajdywane są przypadki torturowania cywilów. Gwałcone są i kobiety i mężczyźni. Niektóre z ofiar znakowane są swastykami. W obwodzie chersońskim w jednej z wiosek zgwałcona została 16-latka w ciąży i 78-letnia kobieta.
Czytaj także: Obiecują zemstę. Nie żyje 20-letni członek pułku Azow
Denisowa potwierdziła także doniesienia z Mariupola. Napisała, że Rosjanie wykorzystują mobilne krematoria, aby na bieżąco pozbywać się zwłok.
Nie ma takiego miejsca w piekle ani na ziemi, gdzie rasistowscy zbrodniarze mogliby się ukryć przed zemstą – dodała rzeczniczka.