Przyszedł na świat 14 września. Okrągłe urodziny papieża Leona XIV
W niedzielę 70. urodziny obchodzi Papież Leon XIV — pierwszy Amerykanin na Stolicy Piotrowej. Augustianin z Chicago, to nie tylko były misjonarz w Peru, ale i poliglota, matematyk z dyplomem i zapalony tenisista, który łączy duchową głębię z umysłem ścisłym i sportowym zacięciem.
Najważniejsze informacje
- Papież Leon XIV urodził się w Chicago i jest pierwszym papieżem z USA.
- W dniu urodzin spotka się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
- Planowane są jego podróże do Turcji i Libanu.
Leon XIV, znany wcześniej jako Robert Francis Prevost, urodził się 14 września 1955 roku w Chicago. W dniu swoich 70. urodzin papież Leon XIV spotka się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w Watykanie. Po południu przewodniczyć będzie uroczystości w bazylice Świętego Pawła za Murami, upamiętniającej męczenników XXI wieku. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele różnych Kościołów chrześcijańskich.
Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, Leon XIV jest nie tylko duchownym, ale także matematykiem. Ukończył studia z matematyki i filozofii na uniwersytecie Villanova w Filadelfii. Jego kariera duchowna rozpoczęła się w 1982 roku, kiedy to otrzymał święcenia kapłańskie.
W 1985 roku, jako młody zakonnik ze Zgromadzenia Świętego Augustyna, wyruszył z misją do Peru. Trafił do diecezji Chulucanas, gdzie przez lata pełnił kluczowe role: był kanclerzem kurii oraz wikariuszem parafii przy miejscowej katedrze. To właśnie tam, w duszpasterskiej codzienności i pracy u podstaw, kształtowało się jego misyjne powołanie i przyszłe przywództwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Papież na dzisiejsze czasy". Pontyfikat w cieniu konfliktów
W 1999 roku wrócił do Chicago jako prowincjał augustianów, a w 2001 roku został przełożonym generalnym Zakonu Świętego Augustyna, którym kierował do 2013 roku, odwiedzając m.in. Polskę. Rok później papież Franciszek mianował go administratorem apostolskim diecezji Chiclayo w Peru, a następnie jej biskupem
Papież Leon XIV jest znany z zamiłowania do sportu, szczególnie tenisa. Jego brat John ujawnił, że papieżowi brakuje możliwości prowadzenia samochodu, co uważa za relaksujące zajęcie. Leon XIV szybko przywrócił kilka tradycji, od których odstąpił jego poprzednik, w tym noszenie mucetu.
Plany papieża Leona XIV
W najbliższych tygodniach spodziewane jest ogłoszenie pierwszej zagranicznej podróży papieża Leona XIV. Planowana na listopad wizyta w Turcji ma upamiętnić 1700-lecie Soboru Nicejskiego — jednego z najważniejszych wydarzeń w historii Kościoła. Do programu pielgrzymki ma zostać dołączony również Liban, co stanowiłoby silny gest solidarności z Bliskim Wschodem, regionem, o którego pokój Leon XIV wielokrotnie apelował.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w przyszłym roku papież może udać się z wizytą do Afryki, a następnie do Argentyny — ojczyzny swojego poprzednika, Franciszka — oraz do Urugwaju i Peru, gdzie sam przez lata pracował jako misjonarz. Nie wiadomo jeszcze, kiedy odwiedzi swoje rodzinne Stany Zjednoczone.
Podczas piątkowego spotkania Leon XIV wyraził także pragnienie udania się na włoską wyspę Lampedusa — symbol kryzysu migracyjnego w Europie. Tymczasem jego brat John zdradził w wywiadzie telewizyjnym, że papieżowi najbardziej brakuje… prowadzenia samochodu, które od zawsze uważał za formę relaksu i ucieczkę od codziennego zgiełku.