Jan Manicki
Jan Manicki| 

Sekret Putina, który zna tylko jego lekarz. Zrobił to bez obecności kamer

19

Władimir Putin ponownie odmówił wyjawienia, którym preparatem na koronawirusa się zaszczepił. Rosyjski przywódca przyjął zastrzyk we wtorek. Zrobił to bez obecności telewizyjnych kamer.

Sekret Putina, który zna tylko jego lekarz. Zrobił to bez obecności kamer
Władimir Putin nie chce powiedzieć, którą szczepionką na COVID-19 się zaszczepił (PAP/EPA, Mikhail Klimentyev)

Prezydent Rosji Władimir Putin 23 marca zaczepił się na COVID-19. Nie chce jednak ujawnić, z której szczepionki skorzystał. W rozmowie z dziennikarzem państwowej stacji telewizyjnej Rossija 1 podkreślił, że "była to jedna z trzech dostępnych w Rosji szczepionek".

Poprosiłem kolegów, żeby o tym nie rozmawiali i nie mówiłem im z której szczepionki skorzystałem. Wie to tylko lekarz, który podawał mi zastrzyk – stwierdził rosyjski przywódca.

"Zastrzyk z kefiru albo soku pomarańczowego". Putin wyjaśnił, dlaczego pokazał swojego szczepienia publicznie

Wielu światowych przywódców zaszczepiło się przed kamerami, aby zwiększyć zaufanie obywateli do preparatów na koronawirusa. Władimir Putin przyjął jednak zastrzyk na osobności. Podkreślił, że nie chce "naśladować" innych liderów i dodał, że tego typu zdjęcia wcale nie są przekonujące dla ludzi kwestionujących skuteczność szczepionek.

Jeśli ktoś chce oszukiwać ludzi, to wcale nie jest to trudne. Można pokazać, że ktoś przyjmuje szczepionkę, a rzeczywistości może być to zastrzyk z soli fizjologicznej albo czegokolwiek innego. Może z kefiru albo z soku pomarańczowego? Oczywiście żartuję. Ale może to być na przykład zastrzyk witamin – podkreślił Putin.

Prezydent Rosji zapewnił, że po szczepieniu czuje się dobrze i nie odczuwa żadnych skutków ubocznych. Zgodnie z zaleceniami lekarzy, zrezygnował jednak z ćwiczeń fizycznych przez trzy dni od przyjęcia preparatu.

W Rosji dostępne są aktualnie trzy szczepionki na koronawirusa. To Gam-COVID-Vac (znany szerzej jako Sputnik V), EpiVacCorona i CoviVac. Jeśli Putin zaszczepił się Sputnikiem V, to za około trzy tygodnie powinien otrzymać drugą dawkę preparatu.

Jeżeli chodzi o samo przyjęcie szczepionki przez prezydenta, obywatele będą musieli uwierzyć nam na słowo – ocenił we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Koronawirus w Rosji. Zainteresowanie szczepionkami spada

Według oficjalnych danych z początku tygodnia pierwszą dawkę szczepionki na COVID-19 otrzymało jak dotąd 6,3 mln Rosjan. To zaledwie około 5 proc. dorosłej populacji. Rosja była pierwszym krajem na świecie, który ogłosił szczepienia na masową skalę.

Celem rosyjskich władz jest zaszczepienie 60 proc. dorosłych obywateli do końca lipca. Taka "odporność stadna" pozwoliłaby na powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa. Oznaczałoby to jednak, że zamiast kilku tysięcy jak obecnie, należałoby szczepić blisko 700 tys. osób dziennie – a i tak mówimy tu wyłącznie o pierwszej dawce.

Pomimo tego, że Rosja szeroko reklamuje na arenie międzynarodowej preparat Sputnik V, zainteresowanie szczepieniami w kraju spada. Według badania przeprowadzonego przez Centrum Lewady, aż 62 proc. Rosjan nie chce się szczepić. Główną przyczyną mają być niepożądane skutki uboczne.

Część Rosjan nie widzi także potrzeby pilnego szczepienia. Od wiosny 2020 w kraju nie wprowadzono jakiegokolwiek lockdownu. Według oficjalnych statystyk, w liczącej ok. 144 mln obywateli Rosji na koronawirusa zmarło jak dotąd zaledwie około 95 tys. osób.

Obejrzyj także: Kulisy rządów Władimira Putina. "W fotelu prezydenta Rosji siedzi bandyta"

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić