Rada Gabinetowa zakończona. Premier Donald Tusk zabrał głos
Po kilku godzinach zakończyło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Premier Donald Tusk wyraził zadowolenie z jego przebiegu, mówiąc o współpracy z prezydentem Karolą Nawrockim, mimo istniejących różnic politycznych. -Szukamy wspólnych pól działania - powiedział premier.
Najważniejsze informacje
- Donald Tusk jest zadowolony z posiedzenia Rady Gabinetowej.
- Zapowiedział współpracę z prezydentem Nawrockim mimo różnic politycznych.
- Premier chce skupić się na bezpieczeństwie i polityce międzynarodowej.
Posiedzenie Rady Gabinetowej
W środę rano w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej, w którym udział wzięli prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk, członkowie rządu oraz przedstawiciele Kancelarii Prezydenta.
Obrady trwały kilka godzin i poświęcone były zagadnieniom finansów publicznych, budżetu państwa, inwestycji rozwojowych - w tym budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych oraz ochronie polskiego rolnictwa przed skutkami importu spoza Unii Europejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Inaczej rozłożone akcenty". Poseł PiS reaguje na decyzję prezydenta
Jak poinformował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, podczas posiedzenia prezydent Nawrocki otrzymał zapewnienie, że stanowisko rządu wobec umowy handlowej UE-Mercosur jest negatywne. Dodał jednocześnie, że między rządem a prezydentem istnieją "ewidentne rozbieżności" w kwestii realizacji CPK.
Tematem rozmów była także energetyka jądrowa. Zgodnie z opinią prezydenta, w tym obszarze występują daleko idące nieprawidłowości, które - jego zdaniem - można by rozwiązywać szybciej, co budzi poważny niepokój.
Premier po posiedzeniu Rady Gabinetowej
Premier Tusk podkreślił znaczenie współpracy mimo różnic. - Od samego początku, niezależnie od wszystkich różnic politycznych, a one są widoczne gołym okiem między mną, a prezydentem Nawrockim i jego obozem politycznym, szukamy tych wspólnych pól działania. One głównie dotyczą bezpieczeństwa, polityki międzynarodowej i takich strategicznych interesów Polski - powiedział podczas briefingu po posiedzeniu.
Donald Tusk odniósł się również do roli rządu w polityce zagranicznej. - Rząd prowadzi politykę zagraniczną, prezydent reprezentuje państwo polskie na zewnątrz, co oznacza, że rząd w sytuacjach, które tego wymagają, daje takie instrukcje i rekomendacje prezydentowi - oznajmił, dodając, że jedna z takich rekomendacji została przygotowana przed przyszłotygodniową wizytą prezydenta w USA, zaplanowaną na 3 września.
Po zakończeniu posiedzenia Rady Gabinetowej premier udał się w podróż do Mołdawii.