Rafał Trzaskowski masowo blokuje użytkowników Twittera
Użytkownicy Twittera - politycy, dziennikarze, a nawet zwykli internauci - skarżą się, że kandydat na prezydenta Warszawy PO i Nowoczesnej zablokował im możliwość śledzenia jego profilu.
Dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski ujawnił ostatnio, że za kampanię Trzaskowskiego w mediach społecznościowych odpowiada posłanka Platformy Obywatelskiej Kinga Gajewska.
- Pomagam tak, jak każdy inny polityk PO. Wszystkie ręce na pokład. Chcemy wygrać tę kampanię. Mediami społecznościowymi zajmuję się od początku, nie tylko w kampanii Rafała. Ciężko pracujemy, żeby wygrał nasz kandydat - powiedziała w rozmowie z WP.
"Rafał cienka skóra Trzaskowski"
Teraz w sieci pojawiają się informacje, że Rafał Trzaskowski masowo blokuje użytkowników Twittera.
"Rafał 'cienka skóra' Trzaskowski. Najbardziej zabawne, że nic o nim nie pisałem w ciągu ostatnich dni. Syndrom oblężonej twierdzy postępuje" – pisze na Twitterze Jan Śpiewak, lider Wolnego Miasta Warszawa i kandydat na prezydenta stolicy.
"Wstyd panie Trzaskowski. Najpierw zaprasza pan na ławeczkę, a potem pan banuje - dodaje użytkowniczka sieci Halina G.
Wśród zablokowanych znaleźli się również dziennikarze, w tym m.in. Wojciech Mucha z Gazety Polskiej Codziennie.
"Patrząc po tweetach, to widzę, że czyszczenie było. No cóż" - skomentował z kolei redaktor tygodnika "Do Rzeczy" Karol Gac.
