Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy

W Ziębicach doszło do tragedii - dwoje 31-latków zginęło w swoim samochodzie po zderzeniu z pociągiem. - Obecnie nie wiadomo, dlaczego w niedzielę rogatki nie zamknęły się przed przejeżdżającym pociągiem - przekazała o2.pl Marta Pabiańska z biura prasowego PKP PLK.

Wypadek na przejeździe w ZiębicachWypadek na przejeździe w Ziębicach
Źródło zdjęć: © Policja | KP PSP Ząbkowice Śląskie
Rafał Strzelec

W niedzielę 21 grudnia około godz. 11.00 na przejeździe kolejowym w miejscowości Ziębice pociąg relacji Praga-Gdynia uderzył w pojazd osobowy marki kia. Wewnątrz znajdowały się dwie osoby - para 31-latków. Niestety, oboje nie przeżyli wypadku. Zginęli na miejscu. "Gazeta Wrocławska" poinformowała, że para wychowywała dwuletnie dziecko. W momencie tragedii było ono u babci.

Okoliczności wypadku bada Prokuratura Rejonowa w Ząbkowicach Śląskich. Śledczy sprawdzają m.in. nagrania z kamer. Chcą ustalić, czy osoba kierująca kią zachowała się w sposób prawidłowy, ale przede wszystkim czy sygnalizacja i zabezpieczenia na przejeździe w Ziębicach działały prawidłowo. Okazuje się bowiem, że szlaban nie był opuszczony.

PLK SA współpracują na bieżąco z komisją i prokuraturą, które wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Obecnie nie wiadomo, dlaczego w niedzielę, 21 grudnia, około godziny 11:00 rogatki nie zamknęły się przed przejeżdżającym pociągiem - przekazała o2.pl Marta Pabiańska z biura prasowego PKP PLK.

Bytom. Mężczyzna postrzelił swoją byłą partnerkę

Tragedia na przejeździe w Ziębicach. Przeprowadzono testy

Jak przekazało nam PKP PLK, trzy godziny po zdarzeniu na przejeździe kolejowo-drogowym w Ziębicach służby techniczne PLK SA pod nadzorem prokuratury oraz Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych przeprowadziły testy urządzeń przy wykorzystaniu drezyny.

Podczas badania wszystkie urządzenia na przejeździe działały prawidłowo – najpierw zapaliły się czerwone światła na sygnalizatorze, następnie opadły rogatki - dodaje Marta Pabiańska.

Jak dodała, po zakończeniu testów urządzenia na przejeździe zostały wyłączone i wprowadzono dodatkowe procedury bezpieczeństwa - ograniczenie prędkości pociągów do 20 km/h oraz obowiązek podawania sygnału "baczność" przez maszynistów. W poniedziałek, 22 grudnia, za zgodą prokuratury oraz Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych zdemontowano dotychczasowe czujniki, które zostaną poddane szczegółowym badaniom laboratoryjnym.

Na przejeździe zamontowano nowe czujniki, a po potwierdzeniu ich prawidłowego działania uruchomiono je. Zakres ograniczenia prędkości zmieniono z 20 km/h do 60 km/h - przekazała nam Marta Pabiańska.

Spółka nie odnosi się do informacji, jakoby wcześniej dochodziło do awarii na tym przejeździe kolejowym. Takie informacje podawała "Gazeta Wrocławska". Służby wykluczyły, by doszło w tym przypadku do aktu dywersji. We wtorek, 23 grudnia odbywa się sekcja zwłok ofiar. Ustalanie okoliczności wypadku trwa.

Rafał Strzelec, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki