Rosja reaguje na decyzję USA. Daje ostrzeżenie
Według najnowszych informacji, Joe Biden zezwolił Ukrainie na przeprowadzanie ataków z amerykańskiej broni na cele w Rosji. Ta decyzja nie spodobała się w kraju Władimira Putina. Głos w tej sprawie zabrał zastępca szefa rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Stany Zjednoczone, aby "nie dokonywały złych ruchów, które mogłyby mieć fatalne konsekwencje".
Jak podaje Interfax, zastępca szefa rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow skomentował decyzję USA o zniesieniu zakazu użycia przez Ukrainę amerykańskiej broni do ataków na terytorium Rosji.
Czytaj także: Rosjanin ujawnia prawdę o ataku na Wołczańsk. "Rzeź"
Z nieznanych powodów nie doceniają konsekwencji, jakie mogą ich spotkać - powiedział Riabkow, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrudnił Kudriaszowa w jego trudnym okresie. Tak wspomina zmarłego żużlowca
Wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej wezwał przywódców amerykańskich, aby poświęcili czas na przestudiowanie tego, co powiedział Putin, w szczególności na konferencji prasowej po negocjacjach w Taszkencie.
To bardzo ważne ostrzeżenie i należy je potraktować z najwyższą powagą - podkreślił Riabkow.
Rosjanin krytykuje działania USA
Ryabkow został także poproszony o komentarz na temat możliwego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w ataki na rosyjskie systemy ostrzegania przed atakiem rakietowym i czy nastąpi reakcja ze strony Federacji Rosyjskiej.
Jeśli chodzi o stanowisko USA, jest ono tak nieodpowiedzialne, jak to tylko możliwe. Udzielili Kijowowi przyzwolenia za wszelkie przestępstwa, wszelkie tego rodzaju działania i nie robią nic, aby powstrzymać niebezpieczne, prowokacyjne kroki swoich podopiecznych - dodał.