Rosjanie chcieli go zbombardować. Poruszająca historia Ukraińca
Brawurowa i niebezpieczna akcja ukraińskich żołnierzy, którzy uratowali swojego "towarzysza broni". Wojskowy został ranny po ataku rosyjskiego drona i znalazł się w krytycznej sytuacji. Jego koledzy ryzykowali życiem, aby wyciągnąć go spod ostrzału. Dramatyczna akcja zakończyła się sukcesem.
Niebywały charakter pokazali ukraińscy żołnierze z 63. Brygady Zmechanizowanej, którzy postanowili ryzykować życiem, aby ratować swojego rannego kolegę. Wojskowy z brygady został ranny w ataku rosyjskiego drona.
Mężczyzna znalazł się w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Istniało wysokie ryzyko, że zostanie zbombardowany przez nacierających Rosjan. O jego życie postanowili walczyć koledzy z jednostki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 15.04
Usłyszeliśmy wołanie o pomoc. Okazało się, że jest ranny. Mógł zostać zabity przez rosyjskie bomby - mówił na nagraniu udostępnionym w sieci żołnierz, który brał udział w bohaterskiej akcji. Drugi z wojskowych dodał, że do kontaktu z rannym używali radia.
Początkowo Ukraińcy obawiali się ryzykowania swoim życiem, ale postanowili, że Mimo że dookoła trwał rosyjski nalot, wojskowi z Ukrainy zbudowali prowizoryczny most, którym dotarli do rannego żołnierza. Do wykonania przeprawy wykorzystali drabiny, deski i wszystko, co wpadło im pod rękę.
Ostatecznie wyciągnęli swojego "towarzysza broni" z ukrycia, przeszli z nim przez rzekę i zabezpieczyli. Życie żołnierza nie zagraża niebezpieczeństwo. Ukraińskie siły zbrojne pokazały nagranie z akcji. Widać na nich, jak dużo siły kosztowało ratowanie rannego żołnierza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo