Rosjanie się boją i odeślą więźniów? Wśród nich jest polski szpieg

Jak podkreśla niezależny portal Meduza, w Rosji zaproponowano więźniom zagranicznym odbycie kary w ich własnych krajach. Jeżeli to prawda, to być może bliski powrotu do Polski jest Marian Radzajewski, który w 2019 roku został w Moskwie skazany za szpiegostwo.

.Rosjanie się boją i odeślą więźniów? Jest polski wątek. Z prawej: Marian Radzajewski
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jakub Artych

Pracownicy Federalnej Służby Więziennej Rosji zaczęli zapraszać cudzoziemców przebywających w rosyjskich koloniach do pisemnego wyrażenia zgody na odesłanie ich do ojczyzny, gdzie będą kontynuować odbywanie kary - informuje portal Meduza.

Działacz na rzecz praw człowieka Iwan Astaszin ujawnił, że zwrócił się do niego obywatel Ukrainy, który przed rozpoczęciem wojny na pełną skalę trafił do IK-8 w obwodzie woroneskim. Więzień powiedział, że ostatnio szef oddziału zaproponował mu napisanie wniosku o wysłanie go do Ukrainy w celu dalszego odbycia kary.

Kierownictwo kolonii zaproponowało, że napisze podobne oświadczenia wszystkim więźniom cudzoziemskim. Jak czytamy do powrotu do domu przygotowywany jest więzień z Białorusi, na wysłanie oczekuje także trzech obywateli Kirgistanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 06.09

W tej sprawie pojawił się także polski wątek, bowiem oświadczenia sporządzili także dwaj obywatele USA skazani za handel narkotykami i prawdopodobnie gwałt, a także obywatel Polski Marian Radzajewski, który w 2019 roku został skazany na 14 lat więzienia za szpiegostwo.

Przypomnijmy, że w 2019 roku rosyjski sąd skazał Mariana Radzajewskiego za szpiegostwo na rzecz naszego kraju. Polak był przedsiębiorcą zajmującym się handlem częściami zamiennymi do pojazdów produkcji radzieckiej.

Rzekomo miał organizować w Moskwie zakup i wywóz części rosyjskiego systemu rakiet przeciwlotniczych S-300. Federalna Służba Bezpieczeństwa zatrzymała go w podmoskiewskim garażu, wyglądającym na rupieciarnię. Miał przy sobie pliki dolarów. Polak nie przyznał się do winy.

Sprawa była tematem spotkania sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. W 2019 roku, gdy rosyjskie media obszernie relacjonowały proces "polskiego szpiega", politycy dopytywali przedstawicieli służb wywiadowczych, czy faktycznie Polak brał udział w operacji specjalnej.

Przedstawiciele Agencji Wywiadu mieli wówczas zaprzeczyć, że realizował on misję na zlecenie polskich służb specjalnych.

Rosjanie się boją i odeślą więźniów? Prawo mówi jasno

Zgodnie z prawem osoby skazane za szpiegostwo nie mogą być przekazywane do ojczyzny w celu odbycia tam dalszej kary.

Działacz na rzecz praw człowieka Iwan Astaszin zasugerował, aby pracownicy FSIN kazali wszystkim cudzoziemcom wypełnić ten sam formularz, nie rozumiejąc, kto za co został uwięziony.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2