Rosyjski pilot znalazł się w opałach. Nikt nie chciał mu pomóc

Rosyjski pilot, który katapultował się ze swojej maszyny i wylądował przy drodze, znalazł się nieoczekiwanie w sporych opałach. Nie mógł opanować spadochronu, który pociągnął go za sobą po ziemi. Świadkowie nierównej walki nagrywali jego zmagania telefonami, ale nikt nie ruszył na pomoc.

Rosyjski pilot nie mógł zatrzymać swojego spadochronuRosyjski pilot nie mógł zatrzymać swojego spadochronu
Źródło zdjęć: © Twitter

Ten pilot sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej miał wyjątkowego pecha. Nie dość, że musiał opuścić swoją maszynę i katapultować się, to jeszcze miał problem z wylądowaniem na twardym gruncie. Spadochron pod wpływem wiatru sprawił mu wielkie problemy i omal nie doprowadził do tragedii.

Zmagania lotnika ze swoim sprzętem nagrywali komórkami podróżujący drogą Rosjanie. Zrazu zastanawiali się, czy nie pomóc pechowcowi, ale szybko doszli do wniosku, że ten musi poradzić sobie sam.

Spadochron przeciągnął więc swojego właściciela przez drogę i pognał w siną dal. A pilot musiał twardo walczyć, by się oswobodzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężny atak w obwodzie donieckim. Urożajne wyzwolone. Rosjanie uciekli

Z jednej strony pechowiec stracił maszynę - pod koniec jednego z nagrań widać na horyzoncie kłęby dymu, zapewne po katastrofie samolotu - a z drugiej bezpiecznie wylądował na lądzie. Ten nie powitał go jednak zbyt miło, a problemy ze spadochronem mogły okazać się tragiczne w skutkach.

Wystarczyło, by w pobliżu znalazły się linie wysokiego napięcia, albo drogą przejeżdżał ciężki sprzęt. Spadochron targany podmuchami wiatru mógł doprowadzić do śmierci lotnika. A tak tylko przeciągnął go po asfalcie, co rozbawiło ludzi podróżujących drogą gdzieś w Federacji Rosyjskiej.

Ci na pomoc pechowcowi nie zdecydowali się ruszyć.

Siedzieli w samochodzie, nagrywali telefonami sytuację i dywagowali. Padła propozycja, by ruszyć na pomoc. Ale szybko została porzucona, wszak żołnierz musi sam wychodzić z opałów i nie można mu w tym przeszkadzać, prawda? Pojawiło się więc tylko charakterystyczne "ojojojoj" i tyle. Lotnik został sam.

Internauci drwią z pechowego lotnika i komentują poziom jego wyszkolenia. Zdaniem niektórych nie odbiega znacznie od poziomu szkolenia w całej rosyjskiej armii. A może miał zwyczajnie pecha? Stres, kłopoty z maszyną, do tego złe warunki pogodowe...

Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez