Rosjanie wydali 10 miliardów rubli. Efekt? "Tu nikogo nie ma"

Gubernator Obwodu Kurskiego w Rosji wydał 10 miliardów rubli (ok. 440 milionów złotych) na budowę umocnień i fortyfikacji, które stoją zupełnie puste i nikogo nie interesują. Fałszywe linie obronne stoją zupełnie puste, nie ma tu żadnego wojska - informuje ukraińskie Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Rosjanie wydali 10 miliardów rubli. Efekt? "Tu nikogo nie ma"
Ukraińskie Centrum Narodowego Sprzeciwu pokazało fortyfikacje w Rosji, które są zupełnie puste (Facebook, Centrum Narodowego Sprzeciwu)

Takie rzeczy możliwe są chyba tylko w Rosji. Gdy przed rokiem Ukraińcy wypchnęli agresorów z centrum kraju i ruszyli na wschód, gubernator Obwodu Kurskiego podjął decyzję o budowie fortyfikacji. Wszak jego tereny sąsiadują z Ukrainą i bał się, że wojna może zawitać w okolicy na dobre.

Ruszyła więc budowa umocnień oraz fortyfikacji, a wszystko kosztowało bagatela 10 miliardów rubli (ok. 440 milionów złotych), czyli prawdziwą fortunę. Sęk w tym, że dziś obiekty stoją puste i dosłownie nie ma w nich żadnego żołnierza.

Po prostu nikogo nie interesują. Ukraińcy nie zamierzają atakować okolicy, Rosjanom brakuje wojska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężny atak w obwodzie donieckim. Urożajne wyzwolone. Rosjanie uciekli

Sprawę opisało ukraińskie Centrum Narodowego Sprzeciwu, które zamieściło też bogatą dokumentację fałszywych umocnień. Są więc fosy, okopy, budynki specjalne, drogowe barykady czy obszary, w których całkiem niedawno prowadzono prace budowlane. Zdaniem Ukraińców, to pozorowane linie obronne, a teren wcale nie jest zabezpieczony.

Zamiast faktycznych fortyfikacji zbudowali w rejonie Kurska pozorowane linie obronne - informuje Centrum Narodowego Sprzeciwu.

"Tu nikogo nie ma" - żartują Ukraińcy i pokazują zdjęcia jako dowody. Były przecież głośne zapowiedzi gubernatora Romana Starowojta, pracował ciężki sprzęt, wydano 10 miliardów rubli. I co? I nic. Zostały słowa i zapewnienia, że "w obwodzie kurskim sfinalizowano prace nad ukończeniem i budową dwóch wzmocnionych linii obrony".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Trzeci pas ma być wykonany jesienią, oczywiście za stosowną kwotę, którą wyłożą władze obwodu oraz Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.

Ukraińcy śmieją się z tych "bardzo ulepszonych" linii obronnych i z tego, że fortyfikacje stoją cały czas puste. Tu nikogo nie było i nie ma, ani jednego żołnierza. Po co komuś takie konstrukcje? Tego nie wiemy, Rosjanie mają zapewne swój pomysł. A media informują, że czasem pojawia się w okolicy jedynie artyleria oraz jednostki specjalne wywiadu wojskowego GRU.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić