Mamy nowego prezydenta. Karol Nawrocki wygłosił orędzie
W środę, 6 sierpnia o godz. 10.00 odbyło się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP. Najpierw Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, a następnie wygłosił pierwsze orędzie. - Polska musi wrócić na drogę praworządności. Dzisiaj Polska nie jest na drodze praworządności - powiedział Karol Nawrocki w swoim orędziu.
Kilka minut przed godz. 10.00 Karol Nawrocki i jego małżonka Marta Nawrocka zostali powitani w Sejmie przez Marszałka Sejmu i Senatu.
Karol Nawrocki wchodząc do Sejmu został przywitany przez polityków PiS okrzykami "Karol Nawrocki prezydentem Polski". Następnie, gdy weszli na salę plenarną powitali ich okrzykami "Karol, Karol".
Karol Nawrocki zaprzysiężony. Wygłosił orędzie
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia oficjalnie rozpoczął uroczystość zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. W sali plenarnej Sejmu Karol Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mało elegancko". Polacy wystawili ocenę Agacie Dudzie
- Obejmując z woli narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności narodu, niepodległości i bezpieczeństwa państwa, a dobro ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg - powiedział Karol Nawrocki, składając przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym.
- Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, a władze zwierzchnią w Rzeczpospolitej sprawuje naród, dlatego witam naród polski w granicach Rzeczpospolitej i poza granicami - tymi słowami nowy prezydent rozpoczął swoje orędzie.
- Te wybory 1 czerwca wysłały także silny głos suwerena do całej klasy politycznej, wybierając mnie na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. To głos, że dalej tak rządzić nie można i że Polska tak dzisiaj wyglądać nie powinna. Drodzy Państwo, głos Polek i Polaków, głos Polek i Polaków, że chcą, aby politycy spełniali obietnice składane w czasie kampanii wyborczej - mówił Karol Nawrocki.
- 1 czerwca jeszcze raz wszyscy przekonaliśmy się, że prezydent Rzeczypospolitej Polskiej musi być tylko i aż po prostu głosem obywateli i obywatelek Rzeczypospolitej. Nikim więcej. Ja, jako prezydent Polski będę głosem narodu polskiego i takie mam przed sobą zadanie. Nie zaskoczę państwa, ze swoim programem politycznym na najbliższe 5 lat. Tak, Polacy oczekują, że politycy będą wypełniać swoje obietnice. A ja swoje obietnice zawarłem w planie XXI wieku. W programie, który dostał 10,5 miliona głosów wyborców - mówił Nawrocki.
- Zamierzam być konsekwentny i zdeterminowany w realizacji planu. A w tym planie jasno można przeczytać, że jestem wielkim zwolennikiem i będę popierał wszystkie inicjatywy i swoimi decyzjami, będę dążył do tego, aby państwo polskie było ambitne, było miejscem rozwoju, było miejscem wielkich, przełomowych projektów, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, jak polskie drogi, polskie porty. Program, który będę realizował jest programem zrównoważonego rozwoju państwa polskiego - podkreślił.
- Tak, my wszyscy jesteśmy z miast i wiosek polskich i nie ma Polski A i Polski B. I to się nie zmieni w ciągu moich najbliższych 5 lat. Plan 21 i mój program to "nie" dla nielegalnej imigracji, "tak" dla polskiej złotówki, "nie" dla euro. Jako prezydent Polski nie pozwolę podnieść wieku emerytalnego - powiedział.
- Chcę jasno zadeklarować, że swoich decyzji nie będę podejmował zgodnie z tymi podziałami i zgodnie z podziałami politycznymi, tylko wbrew tym podziałom, podejmując zawsze decyzję, która odnosi się do głosu narodu polskiego, a nie do politycznych czy partyjnych emocji, które mnie przez 42 lata nie interesowały i nie będą mnie interesować jako prezydenta Polski - mówił.
- Będę więc głosem tych, którzy chcą suwerennej Polski, która jest w Unii Europejskiej, ale Polski, która nie jest Unią Europejską, tylko jest Polską i pozostanie Polską. Zarówno w dyskusjach z polskim rządem w swoich decyzjach i na arenie międzynarodowej w sposób dyplomatyczny będę oczywiście wspierał relacje w ramach Unii Europejskiej, ale nigdy nie zgodzę się na to, aby Unia Europejska zabierała Polsce kompetencje, szczególnie w sprawach, które nie zostały zapisane w traktatach europejskich, a te nie powinny się zmienić - powiedział.
- Potrzebujemy wielkich i przełomowych projektów inwestycyjnych. O tym już wspominałem, ale o CPK wspominać będę regularnie. A jutro złożę inicjatywę ustawy, abyśmy wrócili do tradycyjnego kształtu Centralnego Portu Komunikacyjnego - zapewnił Karol Nawrocki.
- Ze smutkiem patrzę na to, co dzisiaj dzieje się wokół przełomowych projektów inwestycyjnych w państwie polskim. Bo właściwie moglibyśmy je podzielić na te zupełnie zablokowane, na te okrojone i na te w najlepszym przypadku opóźnione. To bardzo niepokojące scenariusz - kontynuował.
- A gdy spojrzymy na lawinowo rosnące zadłużenie państwa polskiego i dług, a także na obiektywny problem, problem demograficzny w naszej ojczyźnie i problem z mieszkalnictwem, to niestety dzisiaj Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju i musimy mieć tego świadomość. Coś trzeba zmienić - powiedział.
- Wierzę głęboko, i spoglądam tu na lewą część polskiego parlamentu, że w kwestiach mieszkalnictwa, inwestycji rozwojowych, kwestii polskich, finansów publicznych jesteśmy w stanie dojść do ponad politycznego porozumienia. Tak, to nie jest kwestia emocji politycznych, to jest kwestia mieszkań dla ludzi, których potrzebują, w tym mieszkań komunalnych. To jest kwestia przyszłości naszych dzieci i kolejnych pokoleń Polaków. I naprawdę głęboko liczę na współpracę wszystkich środowisk politycznych wokół tych zagadnień, wobec których nie powinniśmy szukać polityki, a tym zagadnieniom poświęcę także specjalną uwagę w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej - powiedział Nawrocki.
- Polska musi wrócić na drogę praworządności. Dzisiaj Polska nie jest na drodze praworządności. Ciężko nazwać praworządnym państwo, w którym nie działa i nie funkcjonuje legalnie wybrany prokurator krajowy, w którym artykuł 7. konstytucji mówiący, że organy władzy państwowej muszą działać na podstawie i w granicach prawa, jest niestety regularnie łamany - powiedział Nawrocki.
- Stoję dzisiaj przed państwem, aby zaapelować do całej klasy politycznej, ale aby także przekazać polskim sędziom i panu ministrowi sprawiedliwości, że szanowni państwo, sędziowie są od tego, aby wydawać wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, a władza sądownicza jest jedną z trzech władz w polskim systemie demokratycznym - mówił.
- Polskie prawodawstwo, jeśli się nie mylę, powstaje w tej izbie, w polskim Sejmie z woli wyborców wybranym i w polskim Senacie, i musi zyskać akceptację prezydenta Polski wybranego w powszechnych i bezpośrednich wyborach. A sędziowie, drodzy państwo, musimy to sobie wszyscy uzmysłowić, nie są bogami, tylko mają służyć Rzeczypospolitej Polskiej i polskim obywatelom - mówił.
- Szanowny panie premierze, panie ministrze sprawiedliwości, że nie będę awansował ani nominował tych sędziów, którzy godzą w porządek konstytucyjną, prawo Rzeczypospolitej Polskiej - podkreślił.
- Na sam koniec, być może z polityczną naiwnością powiem, że wierzę, iż uda nam się porozumieć w sprawach zasadniczych dla Polski i wyłączyć je ze sporu politycznego. Kwestie rozwoju, kwestie mieszkalnictwa, kwestie polskiego bezpieczeństwa są takimi, wokół których wierzę, że uda się zbudować ponadpartyjny, ponad polityczny konsensus - mówił.
- Niech Bóg błogosławi Polsce, niech żyje Polska - wykrzyczał na zakończenie Karol Nawrocki. Zgromadzeni zaczęli skandować "niech żyje Polska".
Mimo zaproszeń na uroczystościach w Sejmie - według wcześniejszych deklaracji - nie pojawili się m.in. się Lech Wałęsa i były premier Leszek Miller.
Po uroczystości w Sejmie Karol Nawrocki wraz z małżonką wezmą udział we mszy św. w intencji ojczyzny i prezydenta, która odbędzie się w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Mszę celebrować będzie prymas Polski abp Wojciech Polak.
Następnie Karol Nawrocki uda się na Zamek Królewski, gdzie przejmie symboliczne zwierzchnictwo nad Orderem Orła Białego i Orderem Odrodzenia Polski. Tam również zaplanowano przemówienie prezydenta.
Na godzinę 15.15 zaplanowano uroczyste wejście nowej pary prezydenckiej do Pałacu Prezydenckiego.