Ryanair apeluje o reformę. Ucierpiała już Polska
Ryanair wzywa Unię Europejską do reformy przepisów dotyczących kontroli lotów, aby chronić przeloty podczas strajków. Apel ten wynika z zakłóceń, które dotknęły tysiące pasażerów.
Strajki w serbskiej kontroli lotów w Belgradzie spowodowały, że w ciągu dwóch dni Ryanair odnotował 99 opóźnionych lotów, co wpłynęło na ok. 17,8 tys. pasażerów.
Problemy dotyczyły nie tylko lotów do i z Serbii, ale także przelotów przez serbską przestrzeń powietrzną. Szczególnie ucierpiały trasy między Polską a Grecją oraz Wielką Brytanią a Turcją.
Jak podkreśla aviation.direct, w przeciwieństwie do krajów Unii Europejskiej, takich jak Włochy czy Grecja, które mają przepisy minimalizujące skutki strajków, serbskie prawo nie chroni przelotów podczas takich sytuacji. To prowadzi do poważnych zakłóceń w ruchu lotniczym w południowo-wschodniej Europie.
Ryanair apeluje do Unii Europejskiej o ujednolicenie przepisów i wprowadzenie ochrony dla przelotów podczas krajowych strajków. Jest to część szerszych działań branży lotniczej na rzecz stworzenia jednolitej europejskiej przestrzeni powietrznej.
W ocenie Ryanair przyjęcie takich reform mogłoby usunąć do 90 procent opóźnień i odwołań spowodowanych różnymi problemami.
Strajk w Serbii. Oto postulaty
20 sierpnia 2025 roku rozpoczął się 40‑dniowy strajk serbskich kontrolerów ruchu lotniczego, który ma trwać aż do końca września
Protestujący domagają się pilnych podwyżek płac, renegocjacji układów zbiorowych oraz zmian w obowiązujących przepisach dotyczących minimalnych poziomów obsługi lotniczej podczas akcji protestacyjnych.
Przypomnijmy, że Ryanair to irlandzka linia lotnicza, która zrewolucjonizowała sposób podróżowania po Europie, stając się synonimem tanich lotów. Firma powstała w 1984 roku z inicjatywy rodziny Ryanów, a jej pierwszy lot odbył się na trasie z Waterford w Irlandii do Londynu przy użyciu małego, 15-miejscowego samolotu.