Ryzykując życie ruszyli z pomocą. Policjant skoczył w ogień ratować ludzi

W piątek doszło do pożaru pensjonatu opiekuńczo-rehabilitacyjnego w Kielcach. Zanim na miejsce zdarzenia dotarły służby, ruszyła sąsiedzka pomoc. Wśród zaangażowanych w początkową fazę ewakuacji był policjant po służbie, który później sam trafił do szpitala. Mundurowi opublikowali film, na którym widzimy całą akcję ratowniczą.

.Ryzykując życie ruszyli z pomocą. Policja publikuje film
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych

Pierwsze zgłoszenia o rozprzestrzeniającym się ogniu w domu pomocy społecznej przy Tobruckiej dotarły do policjantów po godzinie 17:00. Najpierw płonęła altana znajdująca się obok budynku, już po chwili ogień trawił także ośrodek, a w nim znajdowało się ponad 40 osób.

Na miejscu okazało się, że piętrowy budynek jest mocno zadymiony, wejście klatką schodową nie było możliwe. Na zewnątrz przebywały osoby ewakuowane wcześniej przez sąsiadów, wśród których był także policjant komendy miejskiej, po akcji sam trafił do szpitala z objawami zatrucia dymem.

Policjanci dowiedzieli się, że w budynku, na jego wyższych kondygnacjach, znajdują się pensjonariusze potrzebujący pomocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mało prawdopodobne". Doświadczony strażak komentuje pożar przy Marywilskiej

Funkcjonariusze postanowili wspiąć się po ogrodzeniu, następnie po panelach instalacji fotowoltaicznej by dostać się na balkon pierwszego piętra. Na kolejne kondygnacje dotarli używając drabin.

Policjanci przeszukiwali pomieszczenia na piętrach budynku, w poszczególnych pomieszczeniach odnajdowali pensjonariuszy. Wielu z nich miało problemy z samodzielnym poruszaniem się.

Droga ewakuacji mogła być tylko jedna - okna i drzwi balkonowe. Policjanci wyprowadzali i wynosili na rękach pensjonariuszy na balkony, tam funkcjonariusze straży pożarnej przejmowali czynności i sprowadzali osoby w bezpieczne miejsce - czytamy na stronie policji.

24 osoby w szpitalu po pożarze w Kielcach

Ewakuacja nie była łatwa, stan zdrowia wielu z pensjonariuszy wymagał szczególnej ostrożności. Wspólne działania ratownicze służb doprowadziły do bezpiecznej ewakuacji wszystkich mieszkańców obiektu. Do szpitali trafiły 24 osoby. Obecnie ustalane są przyczyny tego zdarzenia.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach