Sekundy dzieliły od tragedii. Internauci w szoku. "Oszukać przeznaczenie"
Na kanale "Stop Cham" pojawiło się nagranie z Nowych Gnatowic, ukazujące moment, w którym kierowca niemal doprowadził do poważnego wypadku na skrzyżowaniu. W komentarzach internauci nie kryją emocji, pisząc między innymi: "Zero szans na reakcję", "Oszukać przeznaczenie".
"Stop Cham" to popularny kanał, który regularnie publikuje nagrania pokazujące nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowania kierowców oraz pieszych na polskich drogach. Materiały te pochodzą głównie z kamer samochodowych, co sprawia, że są one autentycznym i bezpośrednim świadectwem zdarzeń drogowych.
Nagrania pełnią nie tylko funkcję przestrogi dla innych uczestników ruchu, ale często stanowią również ważny dowód dla służb, pomagając w identyfikacji i ściganiu sprawców wykroczeń. Na najnowszym filmie widać sytuację, w której kierowców dzieliły dosłownie sekundy od poważnego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpadli przez czerwone światło. Nagrania z Warszawy
Nagle, z lewej strony skrzyżowania, bardzo szybko nadjechał samochód, który wyprzedził pojazd rejestrujący całe zdarzenie. Pod nagraniem pojawił się opis: "Przez takiego pirata w sekundę stracisz życie". Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło 2 lipca w miejscowości Nowe Gnatowice w województwie mazowieckim.
Zobaczyli nagranie. W sieci zawrzało
Nagranie wywołało liczne reakcje wśród internautów, którzy podzielili się swoimi opiniami w komentarzach.
"Czekamy na ekspertów, którzy powiedzą, że dojeżdżając do skrzyżowania, musisz zachować szczególną ostrożność i jakby doszło do wypadku, to nagrywający sam jest sobie winny, że nie wyszedł sprawdzić, czy ktoś nie jedzie", "Nagrywający był z prawej strony i miał pierwszeństwo", "Zero szans na reakcję", "Oszukać przeznaczenie", "Morderca" – czytamy w komentarzach.
Na polskich skrzyżowaniach, gdzie nie ma wyraźnego oznakowania pionowego lub poziomego, obowiązuje zasada prawej ręki. Oznacza to, że pierwszeństwo ma zawsze pojazd nadjeżdżający z prawej strony - kierowca musi ustąpić pierwszeństwa temu, kto znajduje się po jego prawej stronie. Ta zasada ma na celu uporządkowanie ruchu i zwiększenie bezpieczeństwa tam, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej ani znaków ustąp pierwszeństwa czy stop.