Sikorski zaskoczył słowami o wojsku. Na sali zapadła cisza

595

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas konferencji zorganizowanej w Sejmie zadziwił swoimi słowami o kobietach w wojsku. Na sali zapadła cisza, a Szymon Hołownia nie potrafił ukryć zaskoczenia. - Mam nadzieję, że pani profesor w dniu święta kobiet zgodzi się ze mną, że pobór do wojska powinien być genderowo niedyskryminacyjny - stwierdził szef MSZ.

Sikorski zaskoczył słowami o wojsku. Na sali zapadła cisza
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas konferencji zorganizowanej w Sejmie zadziwił swoimi słowami o kobietach w wojsku (GETTY, Sean Gallup)

W piątek 8 marca w Sejmie odbyła się konferencja z okazji 25 lat członkostwa Polski w NATO. Na spotkanie przybyli czołowi polscy politycy i przebiegło ono w spokojnej atmosferze. Pod koniec jednak szef polskiego MFZ wprawił zebranych w niemałe zdziwienie.

Zaczęło się od tego, że jedna z panelistek konferencji, socjolożka prof. Katarzyna Wigura, zapytała, jak politycy odniosą się do kwestii chęci wyjazdu Polaków z kraju w przypadku wybuchu wojny.

Coraz więcej osób mówi, że w przypadku wojny chciałoby wyjechać z kraju. Jak panowie jako politycy, zamierzają ten problem adresować? To nie tylko przysposobienie obronne. Na to zbyt wiele naszych obywateli i obywatelek jest już zbyt dojrzała - powiedziała prof. Wigura.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sikorski wspomina spotkanie z Putinem. "Potencjał do przemocy zawsze w nim drzemał"

Radosław Sikorski poprosił Władysława Kosiniaka-Kamysza, by ten potwierdził, że w Polsce nadal obowiązuje pobór do wojska. - Zasadnicza służba wojskowa została zawieszona, nie zlikwidowana - odpowiedział szef Ministerstwa Obrony Narodowej.

Później minister spraw zagranicznych zwrócił się do profesorki w dość zaskakujących słowach. - Mam nadzieję, że pani profesor w dniu święta kobiet zgodzi się ze mną, że pobór powinien być genderowo niedyskryminacyjny - oznajmił Sikorski.

Słowa szefa MSZ wprawiły zebranych w niemałą konsternację. Na sali zapadła krępująca cisza, marszałek Sejmu Szymon Hołownia zareagował zdziwieniem, a prowadzący panel poseł Michał Kobosko próbował wybrnąć z kłopotliwej sytuacji. - Bardzo dziękuję panie ministrze. Wszyscy zastanawiają się nad tym ostatnim zdaniem - powiedział.

Głos zabrał także Kosiniak-Kamysz, wskazując, że stopień udziału kobiet w wojsku jest obecnie dużo wyższy niż kilkadziesiąt lat temu.

Stopień udziału i służby kobiet w Wojsku Polskim jest nieporównywalny z tym 25 lat temu, a dzisiaj. Szczególnie Wojska Obrony Terytorialnej to jest około 20 proc. kobiet, które zgłosiły się dobrowolnie - odparł szef MON.
Autor: PAA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić