Robert Czykiel| 

Skandaliczne zachowanie kierowcy bmw. Wypadek na S3 przeżył cudem

423

38-latek z bmw może mówić o wielkim szczęściu. Siła uderzenia była tak duża, że z auta wypadł silnik. Kierowca z Legnicy nie uniknie jednak kłopotów, bo miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Tak wygląda uto po wypadku na S-3
Tak wygląda uto po wypadku na S-3 (wroclaw.policja.gov.pl)

Groźna sytuacja. Wypadek miał miejsce na trasie S-3 w okolicy Głogowa (woj. dolnośląskie). Kierowca bmw nagle stracił panowanie nad pojazdem. Po chwili uderzył w barierę energochłonną i to mogło mu uratować życie.

Wypadek na S-3. Z auta aż wypadł silnik

Przód samochodu marki BMW został zgnieciony. Policjantów zaskoczył także fakt, że w wyniku uderzenia z auta... wypadł silnik i leżał kilkanaście metrów od wraku. Na tym jednak nie koniec zaskakujących odkryć.

Kierowcą był 38-letni mężczyzna z Legnicy. W trakcie czynności okazało się, że nie posiada prawa jazdy. Mało tego, został dożywotnio pozbawiony prawa do prowadzenia pojazdów. Dodatkowo auto nie było zarejestrowane w Polsce i nie miało obowiązkowego OC.

Na tym sprawa się nie kończy. Kierowca bmw będzie odpowiadać przed sądem. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić