Smutna historia konia lidera "Bayer Full". Marcin Różalski ujawnia, co się stało

Marcin Różalski w sieci opowiedział historię konia, który w przeszłości należał do Sławomira Świerzyńskiego. Wojownik MMA uratował zwierzę przed trafieniem na rzeź.

Sławomir Świerzyński musi tłumaczyć się z koniaSławomir Świerzyński musi tłumaczyć się z konia
Źródło zdjęć: © ONS

Sławomir Świerzyński ostatnio znalazł się na świeczniku, gdy publicznie wyśmiał zespół "Kult". Sprawa odbiła się tak szerokim echem, że zaangażował się w nią nawet Marcin Różalski. Gwiazdor polskiego MMA postanowił przypomnieć historię konia, który w przeszłości należał do lidera "Bayer Full".

Marcin Różalski opowiada historię konia Sławomira Świerzyńskiego

Gwiazdor disco polo był właścicielem konia fryzyjskiego. W pewnym momencie sprzedał go innej osobie, która wykorzystywała go do wożenia dorożką po Warszawie. To sprawiło, że koń znacznie podupadł na zdrowiu.

Różalski odkupił konia w ostatniej chwili, bo było ryzyko, że trafi na rzeź. Zwierzę jednak było już mocno schorowane, o co "Różal" ma pretensje m.in. do Świerzyńskiego.

- Gdy był zdrowy i piękne zarabiał w c**j floty dla ówczesnego właściciela, którym był jeden taki co śpiewa disco polo i płacze teraz jakie to on ma wydatki i że chorzy potrzebują jego muzyki. Na tamtą porę, gdy Koń, który zarobił dla niego krocie zachorował, to nawet złotówki na Jego leczenie nie przeznaczył, tylko odsprzedał go dalej, do dorożki w Warszawie. Tam został zajechany jak c**a dupa i gdy już w ogóle nie nadawał się do niczego został oddany w stanie krytycznym handlarzowi - opowiada zawodnik MMA.

Sławomir Świerzyński "czule" o Dodzie: "Wypchniesz ją drzwiami, wejdzie oknem"

Co ciekawe, kiedy udało się wyleczyć konia, partnerka Różalskiego skontaktowała się z gwiazdorem disco polo. Zaproponowała mu zaopiekowanie się "Sułtanem". Świerzyński miał jednak wtedy powiedzieć, że "dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi".

Muzyk odpowiedział na zarzuty. W "Fakcie" przyznał, że miał tego konia, ale potem go sprzedał. Zapewnia, że u niego zwierzę było zdrowe i ma na to odpowiednie dokumenty. Czuje się urażony, że to na niego zrzucona jest odpowiedzialność za doprowadzenie konia do złego stanu.

- Przyjeżdża klient, kupuje parę koni, podpisuje umowę, płaci pieniądze i wyjeżdża. Na tym się moja rola kończy. Ale z koniem zabiera paszport, w którym jest wpisany pierwszy właściciel i Różal pewnie z tego powodu sobie teraz gębę mną wyciera. A wystarczyłoby, żeby sprawdził od kogo tego konia kupił. A na pewno ode mnie tego nie kupił - komentuje wokalista "Bayer Full".

Świerzyński dodał też, że nikt się z nim nie kontaktował ws. ponownego przyjęcia konia. Na tym się nie skończyło, bo potem odpowiedziała mu na Facebooku partnerka Różalskiego. Film możecie zobaczyć poniżej.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?