Najważniejsze informacje
- Kontenerowiec NCL Salten uderzył w brzeg fiordu w Norwegii.
- Statek minął zamieszkany dom o zaledwie kilka metrów.
- Policja bada przyczyny wypadku, podejrzewając, że oficer mógł zasnąć.
W czwartek o świcie kontenerowiec NCL Salten płynący pod cypryjską banderą uderzył w brzeg fiordu w okolicach Trondheim. Statek, poruszający się z prędkością około 30 km/h, minął zamieszkany dom o zaledwie kilka metrów.
Mieszkaniec domu, Johan Helberg, opisał dramatyczne chwile, gdy statek wbił się w skały zaledwie siedem metrów od jego sypialni. - Było tuż po piątej rano. Spałem w łóżku siedem metrów od miejsca, w którym dziób tego statku uderzył w skały — relacjonował Helberg, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Świadkowie zdarzenia próbowali ostrzec sąsiada, bijąc w ustawiony na brzegu dzwon, wykorzystywany na co dzień podczas gęstej mgły. Kilka godzin po wypadku służby ratunkowe ewakuowały mieszkańców sąsiednich domów z powodu zagrożenia lawinowego. Siła uderzenia była na tyle duża, że osłabiona została struktura fiordu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja w Trondheim, wraz z instytucją zajmującą się sytuacją na morzu, bada przyczyny zdarzenia. Badania wykazały, że cała 16-osobowa załoga statku była w chwili zdarzenia trzeźwa. Podejrzewa się, że oficer na mostku mógł zasnąć.
Historia problemów Saltena
To nie pierwszy incydent z udziałem Saltena. W styczniu 2023 r. statek miał awarię w pobliżu Stavanger, a w kwietniu 2024 r. osiadł na mieliźnie w okolicach Alesund. Przedstawicielka armatora wykluczyła jednak związek poprzednich awarii z czwartkowym wypadkiem.
Na piątek zaplanowano próbę usunięcia statku. Na szczęście nie doszło do wycieku paliwa ani skażenia środowiska, a uszkodzenia ograniczyły się do rury doprowadzającej ciepłą wodę w domu Helberga.