Stracił fortunę i zamieszkał na wyspie. Zmarł David Glasheen

Jak podał brytyjski dziennik "The Sun", były milioner David Glasheen odszedł w wieku 81 lat. Po tym, jak stracił swój majątek, zdecydował się na radykalną zmianę życia i przeniósł się na odległą wyspę u wybrzeży Australii, gdzie przez lata mieszkał w samotności, z dala od cywilizacji.

Nie żyje David Glasheen Nie żyje David Glasheen
Źródło zdjęć: © Facebook | David Glasheen
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • David Glasheen stracił fortunę w wyniku krachu giełdowego.
  • Zamieszkał na Restoration Island w Australii.
  • Zmarł w wieku 81 lat.

Życie na wyspie

David Glasheen, były milioner zmarł w wieku 81 lat. Po tym, jak w wyniku krachu giełdowego w 1987 roku utracił cały swój majątek, zdecydował się na radykalny krok – zamieszkał na oddalonej od cywilizacji Restoration Island u wybrzeży Australii. Jego niezwykłe życie stało się źródłem inspiracji dla wielu ludzi, a on sam doczekał się miana "narodowego skarbu".

Jak donosi "The Sun", Glasheen, który przed laty dysponował fortuną szacowaną na 22 mln funtów (108 mln zł), wybrał proste życie w drewnianej chatce, gdzie na co dzień mierzył się z brakiem elektryczności i groźnymi zwierzętami. Mimo to podkreślał, że właśnie tam czuł się najbardziej bezpieczny i naprawdę szczęśliwy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najgorsza pora, by polecieć na rajską wyspę. "Pełno pijanych, roznegliżowanych turystów"

David raz do roku wybierał się do Cairns w Australii, aby uzupełnić zapasy – zaopatrywał się wtedy w podstawowe artykuły, takie jak ryż i oliwa z oliwek, a także pozwalał sobie na drobne przyjemności w postaci żelków czy batonów. Jak donosi "The Sun", poza tym jednym corocznym wypadem do miasta niemal w pełni polegał na darach natury – samodzielnie uprawiał warzywa i polował na ryby, kraby oraz krewetki, które stanowiły podstawę jego codziennego pożywienia.

Nie żyje David Glasheen

W jednym z wywiadów sprzed kilku lat Glasheen nie krył swojego przywiązania do wyspy, nazywając ją swoim niebem na ziemi. "Chcę tu umrzeć – gdzie indziej miałbym to zrobić?" – mówił w rozmowie z dziennikiem "The Sun".

Choć przyznawał, że doskwiera mu brak towarzystwa, szczególnie bliskości drugiego człowieka, cenił sobie spokój i poczucie wolności, jakie dawało mu życie z dala od zgiełku.

Brytyjski prezenter Ben Fogle, który odwiedził David Glasheena na wyspie w trakcie realizacji programu dokumentalnego "New Lives in the Wild", wspomina go jako niezwykłą osobę. - Znalazł prawdziwe szczęście, gdy stracił miliony i połączył się z naturą – napisał Fogle w mediach społecznościowych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach