oprac. Kamil Różycki| 

Strażacy apelują o pomoc. Ktoś okradł i zniszczył ich auta

10

W Polsce od kilku dni ze względu na przechodzącą przez południe kraju falę powodziową służby ratunkowe, ze strażakami na czele, postawione są w stopień najwyższej gotowości. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy będą w stanie walczyć z powodzią. W Blachowni strażakom z OSP Cisie okradziono i zniszczono samochody.

Strażacy apelują o pomoc. Ktoś okradł i zniszczył ich auta
Dramatyczny apel strażaków OSP Cisie (Facebook, Getty Images, welcomia)

Od kilku dni z południowej Polski napływały przerażające nagrania, na których najpierw przygotowywano się, a następnie rozpoczęto dramatyczną walkę z powodzią. Sytuacja jest bardzo poważna, dlatego w województwach walczących z "wielką wodą" służby ratunkowe postawiono w najwyższy stopień gotowości.

Niestety w wielu miejscach wciąż brakuje rąk do pracy. Z tego powodu z głębi kraju wysyłane są dodatkowe zastępy straży, by pomóc w tej nierównej walce. Jak się jednak okazuje, nie wszędzie lokalna społeczność zdaje sobie sprawę z ogromnego znaczenia każdego gotowego do pomocy zespołu strażaków.

Dowodem może być nocy apel strażaków z OSP w Cisiu. W czasie gdy oni pomagali innym, nieznany sprawca postanowił okraść ich auta, a następnie wybić w nich szyby. Tym samym znacząco utrudnił im skuteczne, a przede wszystkim szybkie wykonywanie swoich obowiązków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Walka o most w Głuchołazach. "Jego zniszczenie, to paraliż dla miasta"

Zaskakujący apel strażaków z OSP w Cisiu

Jak na co dzień my pomagamy mieszkańcom, tak dziś my potrzebujemy waszej pomocy. Dzisiejszej nocy (z 14 na 15 września) auta naszych strażaków, którzy pojechali na akcję, pozostawione na skrzyżowaniu ul. Cisiańskiej z ul. Zieloną i ul. Wręczycką w miejscowości Blachownia, zostały okradzione oraz zostały z nich powybijane szyby — taki apel zamieścili na swoim profilu na Facebooku strażacy w OSP w Cisiu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Strażacy proszą o jakiekolwiek informacje, kto mógł tego dokonać by móc go ukarać. Komentujący nie kryli swojej pogardy dla takiego zachowania. Jednocześnie wielu zadeklarowało swoją pomoc.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić