Strzelanina w Minneapolis. Szokujące napisy na magazynku sprawcy
W Minneapolis doszło do strzelaniny, w której zginęło dwoje dzieci. Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, na magazynku sprawcy znaleziono napisy: "dla dzieci", "gdzie jest wasz Bóg", "zabić Donalda Trumpa".
Najważniejsze informacje
- Strzelanina miała miejsce w Szkole Katolickiej im. Zwiastowania w Minneapolis.
- Na magazynku karabinu sprawcy widniały napisy: „dla dzieci”, „gdzie jest wasz Bóg”, „zabić Donalda Trumpa”.
- Sprawcą była 23-letnia osoba transpłciowa, która popełniła samobójstwo.
W środę rano w Minneapolis doszło do tragicznej strzelaniny, która wstrząsnęła lokalną społecznością. Minister bezpieczeństwa krajowego USA, Kristi Noem, poinformowała, że na magazynku karabinu sprawcy znajdowały się napisy: „dla dzieci”, „gdzie jest wasz Bóg”, „zabić Donalda Trumpa”.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Mamy potwierdzenie, że napastnik ze Szkoły Katolickiej im. Zwiastowania w Minneapolis w Minnesocie był 22-letnim mężczyzną, który twierdził, że był osobą transpłciową - napisała Noem w serwisie X.
W wyniku strzelaniny zginęło dwoje dzieci w wieku ośmiu i dziesięciu lat. Rannych zostało 17 osób, w tym 14 dzieci. Troje rannych dorosłych to parafianie po osiemdziesiątce. Na szczęście, jak podała policja, życie poszkodowanych w ataku nie jest zagrożone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To był celowy akt przemocy wobec niewinnych dzieci i innych osób modlących się – powiedział szef policji w Minneapolis Brian O'Hara, cytowany przez serwis CBS Chicago.
Broń zakupiona legalnie
Strzelec podszedł z zewnątrz budynku i oddał strzał z karabinu przez okna kościoła w kierunku dzieci i wiernych. Strzelec użył również strzelby i pistoletu, które legalnie zakupił "niedawno", powiedział O'Hara.
Dyrektor FBI, Kash Patel, napisał w serwisie X, że biuro bada strzelaninę jako akt terroryzmu wewnętrznego i przestępstwo z nienawiści skierowane przeciwko katolikom. Z kolei O'Hara podkreślił, że ustalanie motywu zbrodni trwa i na razie nie jest on jeszcze znany.
Na strzelaninę zareagował również dyrektor szkoły katolickiej Mat DeBoer. "Bardzo mi przykro, że to nas dzisiaj spotkało. W ciągu kilku sekund od rozpoczęcia tej sytuacji nasi nauczyciele okazali się bohaterami. Dzieci były skulone. Dorośli chronili dzieci. Starsze dzieci chroniły młodsze" – podkreśli dyrektor placówki, cytowany przez CBS Chicago.