Strzelanina w pizzerii. Podejrzani w rękach policji
Trzej mężczyźni zostali aresztowani w związku ze strzelaniną w Niemcach pod Lublinem. Do zdarzenia, w którym ranne zostały dwie osoby, doszło w pizzeri. Śledczy zajmujący się sprawą nie wykluczają, że zdarzenie miało charakter porachunków w środowiskach przestępczych.
Najważniejsze informacje
- Strzelanina miała miejsce 24 kwietnia w Niemcach.
- Trzej podejrzani zostali aresztowani w Łukowie.
- Zatrzymani nie przyznali się do winy.
W miejscowości Niemce pod Lublinem doszło do dramatycznych wydarzeń. 24 kwietnia, późnym wieczorem, w jednej z pizzerii wywiązała się strzelanina, w wyniku której dwóch mężczyzn zostało rannych. Policja i prokuratura w Lublinie wskazują, że zdarzenie mogło być wynikiem porachunków przestępczych.
Około godziny 21 w okolice pizzerii przyjechało dwoma samochodami co najmniej siedem osób, które następnie przybiegły w kierunku parkingu przy pizzerii, rzucając środki zapalające. Wywołało to zdecydowaną reakcję dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali przybyłych, strzelając do nich z broni palnej. Podczas ucieczki dwóch mężczyzn doznało ciężkich obrażeń ciała – poinformowała rzeczniczka Prokuratury okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Służby zatrzymały trzech mężczyzn podejrzanych o udział w zdarzeniu. Jeden z nich próbował uciec, "przeskakując na sąsiedni balkon zamkniętego remontowanego mieszkania. Kontrterroryści udaremnili mu przejście na kolejne balkony, a następnie asekurowali go zapewniając bezpieczne przejście".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potrącił pieszą na hulajnodze. Kobieta uderzyła głową o chodnik
Zatrzymani to Marcin S., Robert S. i Daniel K. Dwaj pierwsi usłyszeli zarzuty związane z pobiciem z użyciem broni palnej, natomiast Daniel K. odpowie za posiadanie broni bez zezwolenia. Wszyscy trzej nie przyznali się do winy.
Dowody i dalsze działania
Wobec wszystkich zatrzymanych prokuratura skierowała do sądu wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania na trzy miesiące, a sąd je uwzględnił. Prok. Kępka wskazuje, że "postępowanie jest w toku, nadal prowadzone są czynności dowodowe w sprawie".
Za zarzucane przestępstwa podejrzanym grozi kara do ośmiu lat więzienia. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu wszystkich trzech mężczyzn na trzy miesiące.