Świadek wezwał policję. Zobaczył, co działo się w wozie strażackim

Ci młodzi ludzie mieli więcej szczęścia niż rozumu. Bowiem ich skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do wielkiej tragedii. 23-latek bez koniecznych uprawnień wsiadł za kierownicę wozu strażackiego. Na pokład zabrał trzech pijanych kolegów, w tym właściciela wspomnianego pojazdu. Nie uwierzycie, co się stało później.

Pijani jechali wozem strażackim. Pijani jechali wozem strażackim.
Źródło zdjęć: © KPP Radzyń Podlaski

Ta nietypowa sytuacja wydarzyła się w miejscowości Białka, w gminie Radzyń Podlaski (woj. lubelskie). Przypadkowy świadek zauważył dziwnie jadący wóz strażacki oraz jego pasażerów, którymi byli mężczyźni... bez stosownych mundurów. Zaniepokojony zawiadomił policję. Patrol udał się w drogę za Starem i przy pierwszej możliwej okazji zatrzymał pojazd.

Kierował wozem strażackim bez uprawnień. Wiózł pijanych kumpli!

Funkcjonariusze przecierali oczy ze zdziwienia. Okazało się, że za kierownicą siedział 23-latek bez prawa jazdy na tego typu wóz. Dodatkowo przewoził on trzech "zalanych w trupa" koleżków. Nieodpowiedzialni chuligani mieli niezły ubaw z całej tej sytuacji. Nie zdawali sobie sprawy z zagrożenia, jakie stworzyli na drodze. Wśród nich był też 32-letni właściciel Stara, który gęsto się tłumaczył.

Mundurowi ustalili, że strażacki Star został zakupiony przez 32-latka z gminy Drelów w celach kolekcjonerskich i nie stanowi wyposażenia żadnej jednostki Straży Pożarnej - informuje policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jechał do pożaru. Wóz strażacki wbił się w dom

Mężczyźni zgodnie przyznali, że chcieli tylko wypróbować nowy samochód i w tym celu udali się na "objazdówkę" po okolicznych miejscowościach.

Niestety w trakcie zatrzymania wyszło na jaw, że pojazd nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. To spowodowało, że wóz strażacki został odholowany na strzeżony parking policyjny. Sprawy się mocno skomplikowały. Takiego fatalnego dla siebie obrotu sytuacji znajomi się na pewno nie spodziewali.

Teraz dwaj mężczyźni staną przed sądem (zarówno kierujący, jak i właściciel wozu strażackiego). Pierwszy z nich będzie odpowiadał za jazdę bez wymaganych uprawnień, natomiast drugi za udostępnienie samochodu koledze bez prawa jazdy oraz za bezprawne posiadanie w pojeździe sygnałów uprzywilejowanych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach