aktualizacja 

Świat w żałobie. Nie żyje Cormac McCarthy

57

Media w Stanach Zjednoczonych obiegła smutna informacja. Zmarł jeden z najwybitniejszych amerykańskich pisarzy współczesnych, Cormac McCarthy. Autor "Drogi", "Krwawego południka", "Rączych koni" czy "To nie jest kraj dla starych ludzi" miał 89 lat i odszedł z przyczyn naturalnych w swoim domu.

Świat w żałobie. Nie żyje Cormac McCarthy
Wybitny powieściopisarz Cormac McCarthy zmarł w swoim domu w wieku 89 lat (Facebook, Alfred A. Konpf, Vintage Books)

Smutne wieści dla fanów literatury napłynęły właśnie z USA. Zmarł Cormac McCarthy, wybitny powieściopisarz, laureat nagrody Pulitzera, autor książek, które sprzedały się na całym świecie w milionach egzemplarzy. Jego powieści "Droga", "Krwawy południk", "Rącze konie" czy "To nie jest kraj dla starych ludzi" stały się klasykami.

Jak informuje wydawca, Penguin Random House, autor odszedł w wieku 89 lat w swoim domu w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk. W USA był uważany za jednego z największych pisarzy współczesnych, co potwierdza nie tylko ilość sprzedanych książek, ale też powodzenie, jakim jego dzieła cieszyły się w Hollywood.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 13.06

Cormac McCarthy był także wziętym dramaturgiem i scenarzystą. Jego kariera nabrała przyspieszenia w 1992 roku, gdy wydał przełomową powieść "Rącze konie". To pierwsza część tzw. trylogii granicznej, która przyniosła mu uznanie i sławę. Później na rynku pojawiły się kolejne wybitne dzieła, a za "Drogę" dostał nagrodę Pulitzera w 2006 roku.

Jego dzieła znakomicie odnalazły się na dużym ekranie. Film braci Coen "To nie kraj dla starych ludzi" z 2007 roku zdominował ówczesną galę rozdania Oscarów, zdobywając nagrodę dla najlepszego filmu. Z kolei "Droga" z 2009 roku z Viggo Mortensenem również został ciepło przyjęta w Hollywood.

Pisał skromną, gęstą oraz surową prozą. Koncentrował się na sprawach życia oraz śmierci, kwestii przetrwania i tego, co będzie po upadku człowieka. Potrafił w mistrzowski sposób budować w swoich książkach ponury, melancholijny ton. Tworzył ponure, brutalne, apokaliptyczne wizje amerykańskiego południa i niepowtarzalny styl.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
"Nie ma czegoś takiego jak życie bez rozlewu krwi" - ​​powiedział przed laty dziennikarzom Cormac McCarthy.

Reuters napisał o nim, że "był prawdopodobnie największym amerykańskim pisarzem od czasów Williama Faulknera, Hermana Melville'a i Ernesta Hemingwaya". Zawsze unikał wywiadów i obecności w mediach, zajmował się literaturą i nie bywał na salonach. Zdystansowany, skromny, nie dbał o to, że jest poczytnym pisarzem. Cieszyło go to, że jego książki po prostu podobają się ludziom.

Cormac McCarthy był trzykrotnie żonaty. Przez wiele lat mieszkał w Hiszpanii, a potem w Teksasie. Na starość osiadł w Nowym Meksyku, gdzie mieszkał przez trzy dekady. Zmarł w wieku 89 lat w swoim domu w Santa Fe.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić