Pielęgniarka szczepiła dzieci nieznaną substancją. Do sądu trafił akt oskarżenia

Prokuratura w Koszalinie oskarżyła pielęgniarkę o podawanie dzieciom nieustalonego preparatu zamiast deklarowanej szczepionki. Kobieta miała oszukać rodziców 40 dzieci. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.

Pielęgniarka szczepiła dzieci nieznaną substancjąPielęgniarka szczepiła dzieci nieznaną substancją
Źródło zdjęć: © Getty Images | SeventyFour
oprac.  AWWA

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pielęgniarce, która miała wykonywać szczepienia dzieciom nieustalonym preparatem. Według ustaleń kobieta podawała 40 dzieciom inną szczepionkę, niż deklarowała. Pielęgniarce grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Pielęgniarka oferowała rodzicom nierefundowane szczepienia przeciwko kilku chorobom w jednym preparacie.

Rodzice, którzy decydowali się na tę szczepionkę, przychodzili do przychodni, gdzie szczepionka już na nich czekała i dziecko po badaniu lekarskim było szczepione – powiedziała prok. Ewa Dziadczyk z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Jednak, jak ustalono, dzieci nie były szczepione tymi preparatami. Podejrzana usłyszała zarzut narażenia dzieci na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Nie podano dzieciom szczepionki, tym samym dzieci mogły nie być uodpornione na poważne choroby. Chodzi o 40 dzieci – dodała Dziadczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okradali ludzi w Zielonej Górze. Kieszonkowców w końcu nagrała kamera

Emerytowana już pielęgniarka nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów.

Pielęgniarka oskarżona jest o wyłudzenie pieniędzy

Kobieta jest również oskarżona o wyłudzanie pieniędzy od rodziców. Szacuje się, że mogła wyłudzić co najmniej 16 tys. zł. Prokuratura podkreśla, że nie była w stanie ustalić, ile rodzice płacili za szczepienia. Nie zachowały się bowiem żadne dowody dokumentujące wysokość pobieranych kwot. Rodzice poszkodowanych dzieci także nie byli w stanie wskazać konkretnej kwoty, jaką płacili.

Postępowanie obejmuje lata 2016-2019. Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z matek zauważyła, że koszt szczepienia u pielęgniarki jest niższy niż cena w aptece.

Kobieta zwróciła się do producenta z pytaniem, czy wyprodukowana została szczepionka o numerze i serii, jakie są wpisane do książeczki zdrowia dziecka. Otrzymała informację, że producent takiej szczepionki nie wyprodukował – wyjaśniła Dziadczyk.
Wybrane dla Ciebie
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr