"Szok z powodu eskalacji przemocy". Watykan znowu to zrobił

Stolica Apostolska zareagowała na poniedziałkowe rosyjskie ataki na placówki medyczne, w tym na największy szpital dziecięcy w Ukrainie. - Papież wyraża swój głęboki szok z powodu eskalacji przemocy - czytamy w komunikacie Watykanu.

Papież Franciszek reaguje na ostrzał Kijowa. Papież Franciszek reaguje na ostrzał Kijowa.
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images
Anna Wajs-Wiejacka

"Ojciec Święty przyjął z wielkim bólem informację o atakach na dwie placówki medyczne w Kijowie, w tym na największy dziecięcy szpital w Ukrainie (szpital Ochmadyt)" - czytamy w komunikacie wydanym przez Watykan. Stolica Apostolska podkreśliła, że papież Franciszek modli się za ofiary ataków w Ukrainie, podobnie jak za zabitych i rannych w sobotnim bombardowaniu szkoły w Strefie Gazy.

Papież wyraża swój głęboki szok z powodu eskalacji przemocy. Wyrażając współczucie dla niewinnych ofiar i rannych, ma nadzieję i modli się o znalezienie praktycznego sposobu zakończenia trwających konfliktów — poinformowano w nocie prasowej wydanej przez Watykan.

Warto zauważyć, że Stolica Apostolska w swoim najnowszym komunikacie nie wspomina ani o Rosji, która stoi za atakiem na ukraińskie placówki medyczne, ani o Izraelu, który odpowiada za bombardowania w Strefie Gazy. To nie pierwszy raz, kiedy Stolica Apostolska nie wskazuje agresora i nie potępia rozlewu krwi. Takie podejście już wielokrotnie ściągało na papieża Franciszka ostrą krytykę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co dalej po konferencji w Szwajcarii. "Konsekwentne przyduszanie Rosji"

Atak na szpital dziecięcy i szkołę

Poniedziałek przyniósł zmasowany atak na ukraińskie miasta. Rosjanie ostrzelali dwie placówki medyczne w Kijowie. Jedną z nich był szpital dziecięcy Ochmatdyt. Dwie osoby zginęły, a 10 zostało rannych. W chwili ataku w placówce znajdowało się łącznie 627 dzieci. Konieczna była ich ewakuacja. Część z nich została przetransportowana do innych placówek na terenie Ukrainy.

Atak uszkodził także ośrodek zdrowia w dzielnicy dnieprzańskiej. Jak informuje PAP, zginęło tu 7 osób, w tym troje dzieci. 18 osób zostało rannych. Najnowsze dane wskazują, że w poniedziałkowym zmasowanym ataku na Ukrainę zginęło łącznie 40 osób, a 190 odniosło obrażenia.

Wybrane dla Ciebie

Polak zamordowany w Grecji. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Polak zamordowany w Grecji. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Brutalny atak w Chełmie. Użyli kastetu i broni gazowej
Brutalny atak w Chełmie. Użyli kastetu i broni gazowej
Psom aż wystawały kości. Jest ruch prokuratury wobec właścicielki hodowli
Psom aż wystawały kości. Jest ruch prokuratury wobec właścicielki hodowli
Rywalka Świątek zawiesza karierę. Podała powód w emocjonalnym wpisie
Rywalka Świątek zawiesza karierę. Podała powód w emocjonalnym wpisie
Ofelia i Otello zostali rodzicami. W Łodzi przyszła na świat panda mała
Ofelia i Otello zostali rodzicami. W Łodzi przyszła na świat panda mała
Tak wygląda scena festiwalu Tomorrowland. "Nagle usłyszeliśmy huk"
Tak wygląda scena festiwalu Tomorrowland. "Nagle usłyszeliśmy huk"
Zdobyli cztery medale. Polska triumfuje w Dubaju
Zdobyli cztery medale. Polska triumfuje w Dubaju
W Lesznie ktoś wygrał ponad 26 milionów złotych. Wiadomo, gdzie kupił kupon
W Lesznie ktoś wygrał ponad 26 milionów złotych. Wiadomo, gdzie kupił kupon
Została potrącona przez autobus. Po kilku dniach zmarła w szpitalu
Została potrącona przez autobus. Po kilku dniach zmarła w szpitalu
Zabójstwo na UW. Nowe informacje ws. Mieszka R.
Zabójstwo na UW. Nowe informacje ws. Mieszka R.
"Marka przypadkowa". Tak zachował się kierowca BMW. Awantura na drodze
"Marka przypadkowa". Tak zachował się kierowca BMW. Awantura na drodze
Polski profesor zamordowany w Grecji. Zatrzymano pięć osób, w tym byłą żonę
Polski profesor zamordowany w Grecji. Zatrzymano pięć osób, w tym byłą żonę
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2