Szukali go od 12 lutego. Kamil nie żyje
Tragiczne doniesienia z Żor. Zaginiony 12 lutego mężczyzna nie żyje. Policja poinformowała o tragicznym finale poszukiwań. Pod koniec marca w kompleksie znaleziono ciało. Teraz już wiadomo, że należało ono do 25-latka.
25-letni Kamil zaginął 12 lutego. Tego dnia po raz ostatni kontaktował się z matką. Mężczyzna na co dzień pracował w Czechach. Ostatni raz z bliskimi widział się w Boże Narodzenie. Wspominał, że rozważa wyjazd do Holandii w celach zawodowych.
Komenda Miejska Policji w Żorach opublikowała komunikat, w którym informowała o zaginięciu mężczyzny. Mundurowi liczyli, że uda się odnaleźć zaginionego, a sprawa zakończy się pomyślnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarny wypadek na przejeździe. Wszystko nagrała kamera
Kamil z Żor zaginął. Tragiczny finał poszukiwań
Pod koniec marca w kompleksie leśnym na terenie sąsiedniego powiatu odnalezione zostało ciało mężczyzny. Niestety, policja przekazała, że czynności procesowe potwierdziły, że to ciało zaginionego 25-latka.
Policja podziękowała za pomoc w poszukiwaniach osobom, które były w nie zaangażowane. Mundurowi nie podają, jakie były okoliczności śmierci 25-latka z Żor.