Szwedzki dziennikarz aresztowany w Turcji. Grozi mu 12 lat więzienia
Joakim Medin, szwedzki dziennikarz, od miesiąca przebywa w tureckim areszcie, gdzie postawiono mu zarzuty obrazy prezydenta Turcji oraz terroryzmu. Jak informuje gazeta "ETC", Medinowi grozi do 12 lat więzienia.
Adwokat dziennikarza, Veysel Ok, podkreśla, że zarzuty dotyczą wyłącznie działalności dziennikarskiej, w tym wpisów w mediach społecznościowych, wywiadów oraz podróży.
Przeczytaj też: Greckie media piszą o 47-letniej Polce. Tragiczne doniesienia
Proces Medina ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu w Ankarze, a dziennikarz będzie uczestniczył w nim zdalnie z więzienia Silivri pod Stambułem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korzenie rosyjskiego zła. "To się zdarza zbyt często"
Działania dyplomatyczne Szwecji
Minister spraw zagranicznych Szwecji, Maria Malmer Stenergard, zapewniła o kontynuacji działań dyplomatycznych na rzecz uwolnienia Medina. Dziennikarz został zatrzymany 27 marca na lotnisku w Turcji, gdzie przybył, aby relacjonować protesty po aresztowaniu Ekrema Imamoglu, opozycyjnego burmistrza Stambułu.
Strona turecka twierdzi, że Medin miał związek z powieszeniem kukły przypominającej prezydenta Erdogana podczas antytureckiego protestu w Sztokholmie w styczniu 2023 r. Turecki rząd opóźniał przyjęcie Szwecji do NATO, oskarżając ją o przyznawanie azylu Kurdom i przeciwnikom politycznym Erdogana.
Krytyka polityki Erdogana
Medin jest autorem krytycznych artykułów wobec polityki Erdogana oraz książki "Ślad kurdyjski. Szwecja, Turcja i cena za członkostwo w NATO". W jego obronie pod ambasadą Turcji w Sztokholmie demonstrowali przedstawiciele organizacji dziennikarskich.
Brytyjscy dziennikarze oskarżeni w Turcji
Nie tylko Medin został oskarżony w Turcji. Dwaj brytyjscy dziennikarze pracujący dla Vice News zostali aresztowani pod zarzutem działań terrorystycznych. Sąd w Diyarbakir zdecydował o ich pozostawieniu w areszcie.
Zarzuty dotyczą rzekomego wspierania Państwa Islamskiego, choć szczegóły powiązań nie zostały podane. Amnesty International i inne organizacje apelują o ich uwolnienie, nazywając oskarżenia "oburzającymi".
Przeczytaj też: Stanowcza zapowiedź J.D. Vance'a. Mówi o Rosji i Ukrainie