Szykowała się do ślubu. Życie 28-letniej pielęgniarki nagle runęło
"Klaudia ma 28 lat i całe życie przed sobą…" - podkreśla Fundacja DKMS na początku dramatycznego wpisu. Jeszcze niedawno kobieta szykowała się do ślubu. Niestety, 5 maja usłyszała druzgocącą diagnozę. Teraz potrzebuje pomocy.
Klaudia jest pielęgniarką z powołania. Jak podkreśla Fundacja DKMS, każdego dnia opiekowała się pacjentami z oddziału chirurgii i stacji dializ, bo właśnie w szpitalu odkryła swoje miejsce.
Jeszcze kilka tygodni temu Klaudia starannie przygotowywała się do ślubu. Na odbiór czekała już biała suknia. Ponadto wszystkie szczegóły uroczystości były odpowiednio zaplanowane.
Ale 5 maja usłyszała diagnozę: ostra białaczka szpikowa. Dzień później, zamiast do ołtarza, trafiła na oddział szpitalny. Ukochany Damian nie odszedł - powiedzieli sobie "tak" w gronie najbliższych, dzień po diagnozie - zrelacjonowano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy zdrowotne Polaków
28-letnia Klaudia walczy o życie
Od 8 maja Klaudia przebywa w izolatce.
Każdy dzień to bolesne leczenie, skutki uboczne, ogromne osłabienie. Straciła 10 kg. Ma trudność z jedzeniem. Jej 72-letni dziadek codziennie pokonuje 100 km na motocyklu, żeby przywieźć jej domowy obiad – by choć na chwilę poczuła się jak w domu - podaje Fundacja DKMS.
28-latka podkreśla, że chce tylko żyć. Myśli o tym, by wrócić do pracy, pojechać z mężem w podróż poślubną, a także zjeść z rodziną ciepły posiłek.
Żeby to było możliwe, potrzebuje przeszczepienia szpiku. Może właśnie Ty jesteś jej "bliźniakiem genetycznym"? Zarejestruj się jako potencjalny Dawca na www.dkms.pl/dawcadlaklaudii - zachęca Fundacja DKMS. - Dla Ciebie to chwila. Dla niej - może całe życie - podsumowano.