Tak dorabia do emerytury. Oto ile płacą za kilogram
Czarny bez to skuteczny sposób na łagodzenie objawów grypy. Sezon zbiorów trwa krótko, więc warto się pospieszyć. Ile można zarobić na zbiorze kwiatów czarnego bzu?
Czarny bez od lat jest ceniony za swoje właściwości zdrowotne. Syrop z kwiatów czarnego bzu to nie tylko lek na przeziębienia to także naturalny wywar na wzmocnienie odporności, szczególnie w sezonie grypowym.
Obecnie na Warmii i Mazurach trwa sezon zbioru kwiatów czarnego bzu. Roman Watkowski, mieszkaniec wsi Grzybiny, podkreśla, że to ostatni moment na ich pozyskanie.
- Trzeba się śpieszyć, bo sezon potrwa jeszcze najwyżej kilka dni. Mam dużo wolnego czasu, więc dorabiam do emerytury. W ciągu kilku godzin udaje mi się zebrać worek ważący około 15-18 kilogramów. W skupie płacą 3 zł za kilogram kwiatów – mówi w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 prostych przepisów z pokrzywą. Poznaj jej walory kulinarne
Jak zbierać kwiaty czarnego bzu?
Zbiór najlepiej przeprowadzać w suchy, słoneczny dzień, przed południem. Wtedy kwiaty są najbardziej aromatyczne i zachowują swoje cenne właściwości. Jeśli nie masz możliwości samodzielnego zbierania, warto poszukać ich w sklepach zielarskich lub na targach.
Należy pamiętać, że surowe kwiaty czarnego bzu mogą zawierać toksyny, które giną podczas obróbki termicznej. Dlatego przed spożyciem trzeba je odpowiednio przygotować, np. w formie herbatki lub syropu.
Kwiaty bzu zbieramy z miejsc oddalonych od źródeł zanieczyszczeń, m.in. daleko od dróg, pozbawiamy ich szypułek, które mają cierpki smak i odstawiamy na kilka minut aby owady mogły odlecieć, nie płuczemy, bo wypłuczemy cały cenny pyłek.
Do przyrządzenia syropu z kwiatów bzu czarnego wystarczą kwiaty bzu, cukier, cytryna lub kwasek cytrynowy i woda. Kwiaty przekładamy do garnka, następnie zagotowujemy w czajniku wodę i zalewamy je wrzątkiem do poziomu, aż w całości zanurzą się w wodzie. Opcjonalnie możemy dodać do garnka z kwiatami bzu kilka gałązek mięty. Przykrywamy i odstawiamy na 24 godziny.
Następnego dnia zlewamy żółty wywar przez sito. Na 1 litr wywaru dodajemy 1 kg cukru i 1 łyżeczkę kwasku cytrynowego lub 1 wyciśniętą cytrynę. Podgrzewamy, ale nie gotujemy. Kiedy cukier się rozpuści przelewamy do czystych, wyparzonych słoiczków, zakręcamy na gorąco, odwracamy słoiczki do góry dnem na kilka minut. Można stosować jako dodatek do herbaty.