Tak Sebastian M. zachowuje się w więzieniu. Podlega ciągłej kontroli

Pojawiły się doniesienia ws. zachowania Sebastiana M. w areszcie, w którym czeka na proces ws. wypadku na autostradzie A1. Mężczyzna jest pod stałym nadzorem służb i ma status "osoby medialnej", miał też mocno stracić na wadze. - Oczywiście, nie chcemy, aby panu M. coś się stało. Oczekujemy sprawiedliwego procesu - komentuje wieści mec. Łukasz Kowalski z Częstochowy, prawnik rodziny ofiar.

Sebastian M. nie sprawia problemów w areszcieSebastian M. nie sprawia problemów w areszcie
Źródło zdjęć: © Policja
Marcin Lewicki

9 września przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim rozpocznie się proces Sebastiana M. Mężczyzna oskarżony jest o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym na autostradzie A1. Grozi mu do 8 lat więzienia. Śledczy wskazują, że jego brawurowa i ekstremalnie szybka (ponad 300 km/h, a nawet więcej) jazda miały doprowadzić we wrześniu 2023 roku do śmierci trzyosobowej rodziny.

Decyzją sądu, kierowca bmw przebywa aktualnie w areszcie śledczym, gdzie oczekuje na pierwszą rozprawę. "Fakt" dotarł do informacji, jak zachowuje się M. Z informacji dziennikarzy "Faktu" wynika, że mężczyzna "nie sprawia żadnych kłopotów". Jest pod stałą obserwacją strażników, gdyż posiada status "osoby medialnej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kule ognia w Rosji. Nagranie z ataku Ukrainy w Saratowie

Ma status więziennego celebryty, "osoby medialnej". Na razie nie sprawia żadnych kłopotów. Zajmuje celę kilkuosobową. Dostał od rodziny telewizor - mówią "Faktowi" strażnicy dodając, że mężczyzna "skupia się na przygotowaniach do procesu".

M. i jego obrońcy uważają, że do wypadku przyczynił się kierowca kii (w samochodzie tym jechała trzyosobowa rodzina, która zginęła), który zajechał mu drogę. Ustalenia Prokuratury Okręgowej w Katowicach, w tym relacje świadków są jednak inne. Według zgromadzonego materiału dowodowego, to M. i jego brawura doprowadziły do zderzenia.

"Fakt" podaje, że M. podczas pobytu w areszcie bardzo schudł. Inni aresztanci wiedzą też, o co oskarżony jest mężczyzna. To z tego faktu wynika też wzmożona obserwacja służby więziennej. Strażnicy nie chcą, aby mężczyźnie coś się stało.

Prawnik rodziny ofiar Sebastiana M, mec. Łukasz Kowalski z Częstochowy, wskazuje, że podejście służb do M. nie ma większego znaczenia. Dla pokrzywdzonych osób najważniejsze jest teraz, aby rozpoczął się proces ws. wypadku.

Kwestia pobytu i zachowania Sebastiana M. w areszcie nie ma dla nas większego znaczenia. To rola obrońców M., żeby nie stała mu się tam żadna krzywda. Oczywiście, my również nie chcemy, aby panu M. coś się stało. Oczekujemy na sprawiedliwy proces i uznajemy prawo do obrony pana M. Rodzina ofiar w pełni to szanuje - mówi w rozmowie z o2.pl mec. Kowalski z Częstochowy.

Sebastian M. trafił przed oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości 26 maja 2025 roku. Wcześniej przebywał w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, dokąd wyjechał niedługo po wypadku. Tam został zatrzymany przez służby ZEA, gdzie czekał na zakończenie procedury ekstradycyjnej.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"