"Takie cudo". Słynny leśnik pokazał, co znalazł w Bieszczadach
Leśnik Kazimierz Nóżka wybrał się do lasu w Bieszczadach. Następnie do sieci trafiła relacja z tej wizyty. Poinformował, że choć jest sucho, to można znaleźć grzyby. - Fantastyczny okaz - zachwycał się, pokazując znalezisko.
Źródło zdjęć: © Facebook | Nadleśnictwo Baligród
Niemałe poruszenie w przestrzeni internetowej wywołało nagranie ze słynnym leśnikiem Kazimierzem Nóżką w roli głównej.
W Bieszczadach od dobrych trzech tygodni, przynajmniej w tej części Bieszczadów - w rejonie Bukowca - niestety nie spadła ani jedna kropla deszczu, co nie znaczy, że w tym lesie jest tragicznie sucho. O tym, że nie jest tak tragicznie sucho, świadczą pojawiające się wspaniałe grzyby. To będzie się pewnie nasilać, tych grzybów będzie przybywać - podkreślił w nagraniu opublikowanym przez Nadleśnictwo Baligród.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyjechali z Warszawy chronić granicę. "Państwo nie działa"
Następnie stwierdził, że "wchodzimy już w taki okres, że grzyby powinny być", po czym pokazał, jak wyglądają one w lesie, w którym nie pada.
Fantastyczny okaz skryty gdzieś za martwym fragmentem jakiegoś pnia. Rośnie sobie takie cudo - ekscytował się Kazimierz Nóżka.
Następnie wykręcił wyśmienity okaz, po czym obejrzał go dokładnie. - No piękny, mi się podoba - mówił leśnik.
Internauci reagują. "Piękny okaz"
W komentarzach odezwało się wielu internautów. Co piszą w reakcji na znalezisko pana Kazimierza?
"Oj panie Kazimierzu, same cuda w lesie (...)", "Piękny okaz", "Grzybek piękny, ale ja tak z innej beczki... czy tam nie ma mrówek? Ja jak raz tak posiedziałam, to mnie dziabnęły tu i ówdzie", "Piękny okaz", "Jejku, jaki piękny" - czytamy.
Źródło artykułu: o2pl