Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 

Takie plakaty pojawiły się we Włoszech. Władze Rzymu są oburzone

Na billboardach we Włoszech pojawiły się plakaty z hasłem: "Rosja nie jest naszym wrogiem" oraz obrazem uścisku dłoni w kolorach flag włoskiej i rosyjskiej. Można je zauważyć m.in. w Rzymie, Weronie, Modenie, Parmie czy Pizie. Kto za nimi stoi? Najpewniej organizacja opłacana przez Moskwę.

Takie plakaty pojawiły się we Włoszech. Władze Rzymu są oburzone
Kontrowersyjne plakaty we Włoszech. Kto za nimi stoi? (Anton Geraschenko, X)
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni arogancją rosyjskiej propagandy w Wiecznym Mieście. Zwracamy się do władz stolicy o ponowne rozważenie wydawania pozwoleń na takie plakaty, które mają wyraźny cel rehabilitacji wizerunku państwa-agresora - przekazała ambasada Ukrainy w Rzymie.

Jak donosi CNN, plakaty zostały opłacone przez stowarzyszenie, które powstało w celu protestu przeciwko blokadom wprowadzonym w kraju z powodu COVID-19 - grupę Sovranita Popolare. Organizacja najpewniej jest finansowana przez Rosjan.

Reakcje na plakaty różnią się w zależności od regionu. W niektórych miejscowościach plakaty zostały zdjęte przez lokalne władze, podczas gdy w innych pozostawiono je do wygaśnięcia opłat za reklamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ogromne straty Rosji. Nawet 1/3 armii

W Rzymie plakaty wywołały oburzenie władz miejskich, ponieważ zawierały nazwę miasta oraz jego oficjalny symbol. W wyniku tego, zarządzono ich usunięcie. Mimo nakazu usunięcia plakatów, w piątkowe popołudnie nadal jeden z nich znajdował się na Piazza Mazzini, jednym z najbardziej ruchliwych rond miasta.

Organizatorzy w odpowiedzi na swojej stronie internetowej opublikowali długie oświadczenie, biorąc odpowiedzialność za kampanię i cytując fragment konstytucji. Grupa argumentuje, że od inwazji Rosji na Ukrainę politycy i "media w sposób celowy budują strach i nienawiść wobec Federacji Rosyjskiej".

Oficjalnie rząd Włoch pod przewodnictwem premier Giorgii Meloni wspiera kontynuację militarnej pomocy dla Ukrainy, zgodnie z rezolucją przyjętą przez Unię Europejską. Meloni oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotykali się kilkukrotnie w Rzymie.

Badania przeprowadzone w maju przez European Council of Foreign Relations wykazały, że większość ankietowanych we Włoszech sprzeciwia się zwiększeniu pomocy dla walczącej Ukrainy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

CNN donosi, że włoskie prawo nie wymaga zatwierdzania treści plakatów przez miasta ani regiony, ale firmy reklamowe muszą przestrzegać zasad wykluczających popieranie faszyzmu lub skrajnych poglądów.

Wojna w Ukrainie trwa od ponad dwóch lat. Rosja w wielu krajach celowo sieje akcje dezinformacyjne, które mają na celu usprawiedliwienie swoich działań i przerzucenie winę za konflikt na Ukrainę.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić