Taśmy Daniela Obajtka. Prezes PKN Orlen ma kłopoty
"Gazeta Wyborcza" dotarła do nagrań, które mają być dowodem na łamanie prawa przez obecnego prezesa PKN Orlen. Daniel Obajtek jako wójt Pcimia miał łączyć stanowisko w samorządzie z zarządzaniem prywatną firmą.
Daniel Obajtek jest, jak twierdzą niektórzy, prawą ręką prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Od trzech lat kieruje koncernem PKN Orlen. W styczniu tego roku pojawiły się sugestie, że Obajtek może nawet w przyszłości zastąpić Mateusza Morawieckiego na stanowisku premiera. Polityk mocno chwalony jest przede wszystkim przez polityków Solidarnej Polski.
Szokujące informacje przedstawiła w piątek "Gazeta Wyborcza", która ujawniła taśmy, na których ma być słyszany głos Daniela Obajtka. Z materiałów ma wynikać, że jeszcze jako wójt Pcimia chciał wykończyć firmę swojego wuja, u którego wcześniej pracował.
Obajtek kierował z tylnego siedzenia konkurencyjną firmą TT Plast. Jako samorządowiec nie mógł tego robić, a potem skłamał w tej sprawie przed sądem. Taśmy Daniela Obajtka zostały dostarczone do prokuratury przez Romana Lisa.
Daniel Obajtek. Człowiek Jarosława Kaczyńskiego
Prezesowi PKN Orlen w lutym przyznano statuetkę "Człowieka Wolności" tygodnika "Sieci". Nazywany jest ulubieńcem Jarosława Kaczyńskiego, który bardzo pozytywnie wypowiadał się na jego temat.
W tym naszym zbiorze różnego rodzaju osób, które mają kwalifikację do tego, żeby zrobić dla społeczeństwa w szerszym tego słowa znaczeniu coś dobrego, on jest taką bardzo wyraźnie wyróżniająca się postacią - mówił Kaczyński.