To czeka Donalda Trumpa. Najbliższe tygodnie będą decydujące

7

Nad Donaldem Trumpem zbierają się czarne chmury. Byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie czeka udział w kilku procesach sądowych. Niedługo miliarder wróci do domu w Nowym Jorku. Nie może jednak liczyć nawet na chwilę wytchnienia.

To czeka Donalda Trumpa. Najbliższe tygodnie będą decydujące
Donald Trump ma poważne kłopoty z prawem. To pokrzyżuje jego plany, by ponownie zostać prezydentem USA? (Getty Images, © 2023 Bloomberg Finance LP)

Donald Trump usłyszał łącznie 34 zarzuty. Miliarder nie przyznaje się jednak do żadnego z zarzucanych mu czynów. Cała sytuacja ma miejsce w związku ze Stormy Daniels, aktorką filmów dla dorosłych, której Michael Cohen, były już prawnik Trumpa, rzekomo zapłacił 130 tys. dolarów za milczenie na temat romansu nawiązanego z jego mocodawcą.

Donald Trump – oskarżenie. Co czeka miliardera w Nowym Jorku?

Michael Cohen zapłacił Stormy Daniels 130 tys. dolarów z własnej kieszeni, a Donald Trump później zwrócił mu kwotę. Została ona jednak zaksięgowana w – jak twierdzą autorzy oskarżenia przeciwko byłemu prezydentowi – sposób niezgodny z prawem. To rzekome oszustwo stanowiło podstawę do przygotowania aktu.

Obecnie Donald Trump pozostaje w swojej posiadłości na Florydzie. Jak wynika z ustaleń portalu Mirror, w piątek 13 kwietnia miliarder wróci do Nowego Jorku. Nie będzie jednak mógł cieszyć się odpoczynkiem w gronie najbliższych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Donald Trump a Polska. Tak zapamiętamy jego prezydenturę

Już 13 kwietnia Donald Trump będzie musiał stawić czoło przesłuchaniu. Odbędzie się ono w biurze prokurator generalnej Letitii James na nowojorskim Manhattanie. Prowadzi ono własne dochodzenie niezależne od 34 oskarżeń.

Donald Trump pojawi się w Nowym Jorku po raz pierwszy od czasu, gdy zostały wysunięte przeciwko niemu oskarżenia. Rzekome oszustwo miliardera miało ujrzeć światło dzienne za pośrednictwem tajemniczego informatora z bliskiego otoczenia byłego prezydenta. Sam Trump stara się przekonać opinię publiczną, że zarzuty są motywowane politycznie i mają zaprzepaścić jego dążenia do powrotu do Białego Domu.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić