To dzieje się w Krakowie. Mieszkańcy mają dość zabudowań
Mieszkańcy Krakowa mają już dość wszechobecnych betonowych zabudowań. O każdy, nawet najmniejszy, zielony skrawek walczą więc jak tylko się da. Teraz w Grodzie Kraka głośno jest o pewnej petycji. Podpisało ją już 800 osób.
Mieszkańcy Krakowa, jak i wielu dużych miast w Polsce głośno buntują się przeciwko otaczającej ich z każdej strony "betonozie". Chcą mieć choć namiastkę zieleni i przyrody w miejscu, w którym na co dzień żyją. To nie zawsze jest jednak łatwe.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Lokalny portal lovekrakow.pl informuje teraz, że głośno jest o petycji w obronie terenów zielonych obok Międzynarodowego Centrum Targowo-Kongresowego EXPO w Czyżynach To mieszkalna dzielnica Krakowa z wieżowcami m.in. z lat 70. XX wieku, a także zjawiskową halą widowiskowo-sportową Tauron Arena.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo, że dokument został podpisany już przez 800 osób. Zgodnie z zapewnianiem jeszcze w tym tygodniu ma on trafić do Urzędu Miasta Krakowa.
To dzieje się w Krakowie. Mieszkańcy mają dość zabudowań
Kraków przez lata podlegał bardzo wielkiej presji deweloperskiej, a władze miasta nie potrafiły nad tym zapanować - mówiła na konferencji prasowej 13 marca br. Daria Gosek-Popiołek, posłanka Razem.
Dodawała, że "potrzeba w Krakowie zmian w zakresie polityki przestrzennej". - Potrzebujemy też takich radnych, którzy będą mieć odwagę i niezależność w stosunku do deweloperów - kwitowała, co cytuje lovekrakow.pl.
Okazuje się, że zielone tereny, o jakich mowa w petycji (między EXPO Kraków a osiedlem przy ul. Galicyjskiej) początkowo zaplanowano pod przestrzeń publiczną. Ostatecznie, niestety wyjęto je spod planu zagospodarowania przestrzennego. Stało się to na mocy wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Jak podaje lovekrakow.pl, teraz właściciel tych ziem najpewniej będzie chciał budować tam kolejne wieżowce.
Osoby, które kupiły tu mieszkania, były zapewniane o tym, że nie powstanie tutaj żadna zabudowa - zaznaczał Michał Puchała, kandydat na radnego miasta Krakowa z miejsca 6 w okręgu obejmującym Czyżyny, Mistrzejowice i Wzgórza Krzesławickie.
W petycji zamieszczono apel do urzędników krakowskich o szybkie wykupienie działek, a następnie zachowanie ich dotychczasowego zielonego charakteru.
Czytaj więcej: 81-latka wracała z kościoła. Spotkała ją straszna śmierć