Towar z Rosji zalewa Polskę. Resort ujawnia plany Unii Europejskiej
Rekordowy import ogórków z Rosji do Polski wywołał oburzenie wśród ogrodników. Ci czekają na wprowadzenie embarga. Ministerstwo Rolnictwa przekazało o2.pl, że Komisja Europejska już wyszła z propozycją rozwiązania tej sprawy. Jednak zamiast oczekiwanego zakazu importu ogórków z Rosji, ma zostać nałożone dodatkowe cło w imporcie towarów rolno-spożywczych.
Według danych Eurostatu import ogórków z Rosji do Polski osiągnął rekordowe liczby, mimo trwającej inwazji na Ukrainę. Choć na Kreml nałożono potężne sankcje w innych sektorach, warzywa nie zostały objęte do tej pory embargiem.
Dane GUS wskazują, że w marcu 2025 roku z Rosji do Polski 2071,97 ton ogórków. Tylko Hiszpania (2178,70 ton) przebiła ten wynik. Ogólna wartość rosyjskiego eksportu ogórków do Polski wyniosła 11,45 mln zł.
Jak pisaliśmy, ogrodnicy znają problem od lat i uważają, że to absurd, gdy z jednej strony wspomagamy Ukrainę, a z drugiej kupujemy towary od Rosji. Dostrzegają również, że Moskwa nie musi przestrzegać unijnych wytycznych oraz ma lepszy dostęp do energii. Ogrodnicy widzą jedno rozwiązanie - embargo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Menzten miał rozdawać karty? "Okazało, że on został rozegrany"
Rekordowy import z Rosji do Polski. Ministerstwo odpowiada. Oto plan UE
Poprosiliśmy Ministerstwo Rolnictwa o komentarz do tej sprawy. Wedle naszych ustaleń, przedstawiciele resortu rozmawiają z ogrodnikami w sprawie rozwiązania tej sytuacji. MR przypomniało, że polityka handlowa jest wyłączną kompetencją Unii Europejskiej. Dlaczego jednak mimo agresji na Ukrainę nie zaprzestano importu towarów rolno-spożywczych z Rosji?
Rzeczywiście unijne sankcje wobec Rosji co do zasady nie dotyczą produktów rolno-spożywczych, co podkreślono w konkluzjach Rady Europejskiej 23-24 czerwca 2022 r. Przywódcy UE zaznaczyli wówczas, że wyłączną odpowiedzialność za globalny kryzys żywnościowy ponosi Rosja, a bezpieczeństwo żywnościowe i przystępność cenowa żywności to kluczowy priorytet dla UE i jej państw członkowskich - odpowiada Departament Komunikacji i Promocji Ministerstwa Rolnictwa.
UE zdecydowała jednak, że wprowadzi cła na towary z Rosji i Białorusi. W lipcu 2024 roku weszło w życie rozporządzenie podnoszące cła na import zbóż, nasion oleistych i produktów pochodnych oraz niektórych innych produktów.
W listopadzie Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii, podpisał deklarację ministrów Szwecji, Danii, Estonii, Finlandii, Irlandii, Łotwy, Litwy i Polski do Komisji Europejskiej z prośbą o przygotowanie propozycji dalszego podniesienia ceł na "najszerszy możliwy zakres" rosyjskich i białoruskich towarów importowanych do Unii Europejskiej.
- 28 stycznia 2025 r. KE przedstawiła projekt rozporządzenia przewidującego nałożenie dodatkowego cła 50 proc. (ad valorem) w imporcie towarów rolno-spożywczych (w tym m.in. ogórków) z Rosji i Białorusi do UE, a także podwyższenie ceł w imporcie z tych krajów niektórych nawozów. Projekt jest obecnie przedmiotem prac na forum UE. 22 maja 2025 r. został przyjęty w pierwszym czytaniu przez Parlament Europejski. Ostatnim etapem procedury będzie formalne zatwierdzenie ww. rozporządzenia przez Radę UE oraz publikacja w Dzienniku Urzędowym UE. Polska popiera propozycję Komisji Europejskiej - przekazało nam Ministerstwo Rolnictwa.