Tożsamość sprawców zaskakuje. W Tczewie spłonęły dwa auta. Zajęły się od maseczki

8

We wtorek w Tczewie (woj. pomorskie) przy ulicy Ogrodowej spłonęły dwa auta. Od tego czasu szukano sprawców podpalenia. Jak się okazało podpalaczami są dwaj chłopcy w wieku 4 i 9 lat.

Tożsamość sprawców zaskakuje. W Tczewie spłonęły dwa auta. Zajęły się od maseczki
Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay)

Do podpalenia dwóch aut doszło we wtorek 22 września, w Tczewie na ulicy Ogrodowej. Jak przekazał Dawid Krajewski z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie mundurowi zaczęli przeglądać monitoring w okolicach zdarzenia w celu znalezienia winnych. Szybko się okazało, że podpalaczami są jeszcze dzieci.

Dzieci wrzuciły do auta podpaloną maseczkę

4 i 9-latek są kolegami. W obecności rodziców obaj mieli przyznać się, że do wnętrza jednego z samochodów wrzucili podpaloną maseczkę. Auto stanęło w płomieniach, a po chwili płomienie zajęły drugi pojazd, który był zaparkowany obok.

"Dzielnicowi w miejscu zamieszkania, w obecności rodziców przeprowadzili rozmowę z chłopcami i ustalili, że nieletni po wejściu do audi A4 zapalniczką podpalili maseczkę ochronną, pozostawili ją w środku i wyszli z pojazdu. W wyniku powstałego pożaru płomienie zajęły też zaparkowane obok mitsubishi" - mówi aspirant sztabowy Dawid Krajewski w rozmowie z Radio Gdańsk.

Straty w wyniku pożaru oszacowano na około 20 tysięcy złotych. Sprawą chłopców zajmie się teraz sąd rodzinny, do którego materiały dotyczące tego podpalenia przekazała policja.

Zobacz także: Emeryt-podpalacz. Myślał, że nikt go nie widzi. Wszystko nagrała kamera
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić