Tragedia na A4. Nie żyje pieszy
Na autostradzie A4 doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego przez busa. Wypadek miał miejsce na 90. kilometrze w kierunku Wrocławia. Kierowcy utknęli w długich korkach, a ruch został całkowicie zablokowany.
W sobotni wieczór na autostradzie A4, między węzłem Legnica Południe a Nową Wsią Legnicką, doszło do tragicznego wypadku. Na 90. kilometrze trasy bus potrącił pieszego, który poniósł śmierć na miejscu - podało Radio Wrocław. O zdarzeniu służby zostały powiadomione około godziny 20:41.
Do tego tragicznego wypadku doszło na autostradzie w kierunku Zgorzelca. Pieszy, który poruszał się wzdłuż trasy, przeskoczył przez bariery na drugą stronę jezdni. Wtedy został potrącony przez samochód marki Opel. Na miejscu pracują policjanci, prokurator oraz biegły, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia - informowała w rozmowie z portalem lca.pl komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, policja, służby drogowe oraz prokurator, który wraz ze śledczymi prowadził czynności wyjaśniające okoliczności wypadku. Badano m.in. przyczyny wypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści bagatelizują prądy wsteczne. "Wsysają do wody błyskawicznie"
Utrudnienia na A4
Początkowo ruch w kierunku Wrocławia został całkowicie wstrzymany. Kierowcy musieli korzystać z objazdów - przez węzeł Chojnów na drogę wojewódzką nr 328 i dalej na krajową 94, a także przez węzeł Złotoryja w kierunku drogi wojewódzkiej nr 364.
Sytuacja na trasie była dynamiczna. O godzinie 22:07 potwierdzono, że jezdnia wciąż pozostaje zablokowana, a działania straży pożarnej zostały już zakończone. O 23:51, autostrada nadal była zamknięta, a śledczy wciąż prowadzili oględziny miejsca tragedii.
Pierwsze odblokowanie nastąpiło o 00:15, kiedy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o udostępnieniu lewego pasa ruchu. Całkowite zakończenie utrudnień nastąpiło o 00:38.