18-latek nie żyje. Tragedia na Dolnym Śląsku
Do tragicznego wypadku doszło 21 sierpnia w nocy w Żelaźnie (woj. dolnośląskie). W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 18-letni kierowca.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Foremniakowski
Tragiczne informacje napłynęły z Dolnego Śląska. Doszło tam do wypadku, który zakończył się śmiercią 18-letniego mężczyzny.
Około godz. 23.50 w Żelaźnie kierujący samochodem osobowym marki Ford 18-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, następnie samochód wypadł z drogi i uderzył w naczepę, która stała na poboczu - relacjonował asp. Tobiasz Fąfara z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, którego cytuje serwis 24klodzko.pl.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
W związku z tym incydentem do akcji zadysponowano m.in. helikopter LPR. Pomimo udzielonej pomocy, 18-letni kierowca poniósł śmierć na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pasażer forda trafił do szpitala
Wiadomo, że samochodem podróżowała jeszcze jedna osoba - również 18-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu kłodzkiego.
Został odwieziony do SCM w Polanicy-Zdroju, a jego stan nie zagraża życiu - podaje portal 24klodzko.pl.
Źródło artykułu: o2pl