Tragedia na Podkarpaciu. Byk śmiertelnie ranił 44-latka

Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałek rano w gospodarstwie rolnym koło Leżajska (woj. podkarpackie). Byk zaatakował tam pracownika sezonowego, który zajmował się porządkowaniem obory. W wyniku odniesionych obrażeń, 44-latek zmarł na miejscu.

Byk śmiertelnie ranił pracownika uprzątającego oborę (zdj. ilustracyjne)Byk śmiertelnie ranił pracownika uprzątającego oborę (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Pixabay

Policja w Leżajsku otrzymała w poniedziałek 1 sierpnia przed godz. 9 rano zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na terenie gospodarstwa rolnych w Przychojcu. Wstępne ustalenia wskazują, że byk zaatakował jednego z pracowników sezonowych. Mężczyzna zajmował się akurat porządkowaniem obory.

Śmiertelny wypadek w Przychojcu. Byk zabił pracownika sezonowego

Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji. Ustalono, że 44-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Nie jest jasne, co mogło doprowadzić do ataku byka.

Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku mają wyjaśnić dokładne okoliczności śmierci pracownika sezonowego. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratora.

Stado krów demoluje podwórka. Policja rozkłada ręce

To nie jedyny incydent z udziałem bydła w ostatnim czasie. W podkrakowskiej Lanckoronie spokojne życie od pewnego czasu zakłócają krowy jednego z okolicznych gospodarzy, które bez niczyjej kontroli spaceruje po całej okolicy. Mieszkańcy skarżą się na straty i domagają się interwencji policji.

Nagrania z wyczynów krów z Lanckorony można obejrzeć na wielu filmach, które trafiły już do Internetu. Widać na nich, że stado często pasie się na terenie prywatnych, nieogrodzonych posesji. Niszczy przy tym przydomowe trawniki, demoluje napotkane przedmioty, a nawet wypija wodę z ogrodowych basenów.

Stado, które terroryzuje Lanckoronę, liczy około 40 sztuk bydła. To krowy, byki i cielaki. Właściciel tłumaczy, że hoduje je w "ekologiczny" sposób. Zwierzęta nie są zamknięte na ograniczonej przestrzeni. Mogą chodzić, gdzie chcą, narażając się w ten sposób całej okolicy.

Mieszkańcy czują się bezradni. Sprawa była już wielokrotnie zgłaszana, a na właściciela stada kary nakładano już 30 razy. Mimo to, mężczyzna wciąż nie zamierza zamknąć zwierząt na ogrodzonym terenie.

Lanckoronę odwiedzali też kontrolerzy z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Stwierdzili, że stado wygląda na zadbane. Wskazano jedynie na "drobne uchybienia", a właścicielowi wysłali zalecenia pokontrolne.

Obejrzyj także: Kolejne podatki na mięso? Przyszłość rolnictwa w Polsce

Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?