Lampart ludożerca zabił troje dzieci. Groza w Indiach

Mieszkańcy północnych Indii żyją w strachu o swoje dzieci. Już co najmniej troje nieletnich zostało zabitych przed lamparta, który zasmakował w ludzkim mięsie. Do wszystkich potwierdzonych ataków doszło w czasie krótszym niż dwie doby.

W niecałe dwie doby drapieżnik rzucił się na troje dzieci (zdjęcie ilustracyjne) W niecałe dwie doby drapieżnik rzucił się na troje dzieci (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | Emissary_Filmworks

Jak podaje "New York Post", ataki miały miejsce w regionach Dżammu i Kaszmir w północnych Indiach. Najmłodszą ofiarą drapieżnika jest Rutba Manzoor, 10-letnia dziewczynka, której zwłoki zostały odnalezione w lesie nieopodal jej domu.

Lampart zjada dzieci. Horror w Indiach

Zaatakowany przez drapieżnika został także 12-letni Shahid Ahmed. Lampart dopadł go, gdy chłopiec pasł należące do rodziny bydło. Najstarszą z ofiar pozostaje 15-letni Muneer Ahmad. W ciągu mniej niż 48 godzin odnaleziono trzy ciała.

Jak ustalili śledczy, lampart porusza się po lasach w rejonie Uri. Do odnalezienia zwłok najmłodszej ofiary doszło już w trakcie poszukiwania agresywnego drapieżnika przez grupę ochotników. Śmierć 10-latki wywołała duże manifestacje, a krewni dziewczynki zablokowali jeden z odcinków autostrady, protestując wobec rzekomej bezczynności rządu.

Ogromny krokodyl zaatakował turystę. Szokujące nagranie z Filipin

Odpowiedzialność za złapanie lamparta spoczywa na przedstawicielach indyjskiego Ministerstwa Ochrony Przyrody. Rzecznik instytucji poinformował opinię publiczną, że zebrano grupę 50 mężczyzn, których zadaniem będzie odnalezienie drapieżnika i schwytanie go lub, gdyby zaszła taka konieczność, zabicie.

Aby dopaść zwierzę i zapobiec dalszym atakom na dzieci, grupa została wyposażona m.in. w klatki oraz środki uspokajające. Jak jednak podkreśla Rashid Naqash, regionalny Strażnik Ochrony Dzikiej Przyrody, zachowania lamparta trudno jest przewidzieć. Może on dopuścić się ataku w każdej chwili, dlatego wciąż należy mieć się na baczności.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi