Tragedia na Słowacji. Autokar wjechał grupę nastolatków
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotę, 6 kwietnia o poranku w miejscowości Spiskie Pogrodzie na Słowacji. Prawdopodobnie przez nieuwagę kierowcy, autobus staranował grupę nastolatków. Jak informują lokalne media, w wypadku nie brak rannych, ale także niestety i ofiar.
Jak poinformowały słowackie media, do zdarzenia doszło około godziny 9:00 w miejscowości Spiskie Pogrodzie około 60 km od polskiej granicy. Prawdopodobnie w efekcie błędu kierowcy, który nie zaciągnął ręcznego, autobus staranował grupę nastolatków, którzy stali na pobliskim poboczu drogi.
Na tę chwilę wiadomo, że autokar przejechał około dziewięciu osobach w wieku od 16 do 18 lat. Stan kilku z nich jest bardzo ciężki, w efekcie czego nie obyło się bez interwencji specjalnych helikopterów ratownictwa medycznego. Na jego skutek zginęły dwie młode dziewczyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeskanowali ciężarówkę ze skrzynkami. Kierowca z Białorusi "nie wiedział, co wiezie"
Centrum Operacyjne Słowackiej Służby Ratownictwa Medycznego wysłało cztery karetki i dwa helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do wypadku, w którym według wstępnych informacji, autobus miał uderzyć w kilka osób" - przekazały dziennikarzom słowackie służby medyczne.
Czytaj także: Zbrodnia w Niemczech, 13-latek zabił bezdomnego Polaka
Stan poszkodowanych nie jest najlepszy
Najpoważniejsze obrażenia odniosła 17-latka, która po reanimacji została przetransportowana z urazem wielonarządowym do szpitala w Spiskiej Nowej Wsi, 15-latka, która została przetransportowana przez ratowników medycznych do szpitala w Koszycach z urazem wielonarządowym, a także 16-latek z obrażeniami głowy, brzucha, talii i miednicy — mówi rzecznika śmigłowcowej służby medycznej Zuzana Hopjaková, cytowana przez gazeta.pl.
Teraz służby zajmą się badaniem okoliczności tragedii w Spiskie Pogrodzie. Całej akcji ratowniczej przyglądał się będący na miejscu burmistrz sąsiedniej miejscowości, który przekazał kondolencje rodzinom ofiar.
Celem sobotniej podróży nastolatków miało być specjalne spotkanie z nowo powołanym biskupem Franciszkiem. Samo wydarzenie ze względu na rozmiar tragedii zostało odwołane.