Tragedia nad zalewem w Majdanie Sopockim. Wyłowili ciało 37-latki
Tragiczne doniesienia z województwa lubelskiego. W środę po południu z zalewu na rzece Sopot w Majdanie Sopockim wyłowiono zwłoki 37-latki. Topiącą się kobietę próbował ratować jej znajomy. Na próżno. Policja ustaliła, że 37-latka przed wejściem do wody spożywała alkohol.
Do tragicznego wypadku doszło 2 lipca około godz. 17:00 w rejonie zapory na zalewie rzeki Sopot w Majdanie Sopockim. Jak opisują lokalne media, kobieta przebywała nad wodą w towarzystwie 32-letniego znajomego.
W pewnym momencie 37-latka zaczęła się topić. Jej towarzysz próbował interweniować, jednak sam znalazł się w niebezpieczeństwie - zaczął tonąć. Sytuację zauważył 45-letni świadek, który natychmiast wezwał pomoc.
37-latka utonęła w zalewie na rzece Sopot
Ratownicy WOPR szybko dotarli na miejsce i podjęli reanimację kobiety. Niestety, mimo wysiłków nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. Policja poinformowała, że ofiarą jest mieszkanka gminy Józefów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O krok od tragedii. 69-latek źle ocenił odległość przy wyprzedzaniu. Wszystko się nagrało
Policja ustaliła też, że przed wejściem do wody kobieta spożywała alkohol. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych, a śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratora.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą i przypominają, by nie wchodzić do wody po alkoholu oraz korzystać wyłącznie z wyznaczonych kąpielisk.
Nigdy nie wchodźmy do wody, nie pływajmy po spożyciu alkoholu – to najkrótsza droga do tragedii. Pamiętajmy: najpierw woda, później alkohol – odwrotnie w tej historii nie ma życia – podkreśla młodszy aspirant Aneta Brzykcy z policji w Tomaszowie Lubelskim.
Niedawno głośno było o tragedii, do której doszło na Mazurach. W nocy z 24 na 25 czerwca utonęło tam trzech nastolatków. Ciała odnaleziono dopiero po wielogodzinnych, trudnych poszukiwaniach.
Źródło: poniatowa.naszemiasto.pl, lublin.tvp.pl, KPP Tomaszów Lubelski