Tragedia w Iranie. W wypadku zginęło co najmniej 28 osób

Tragedia w Iranie. W wypadku autokaru śmierć poniosło co najmniej 28 osób, a kolejne 23 zostały poważnie ranne. W pojeździe znajdowało się łącznie 51 osób, które podróżowały do miasta Taft.

Tragiczny wypadek autokaru w Iranie.Tragedia w Iranie. W wypadku zginęło co najmniej 28 osób
Źródło zdjęć: © X | @MarioNawfal, @ghulamabbasshah
Bogdan Kicka

Do tragicznego wypadku autokaru doszło w nocy z wtorku na środę. Pojazd przewoził szyickich pielgrzymów z Pakistanu do Iraku przez Iran. Jak poinformował lokalny urzędnik ds. sytuacji kryzysowych Mohammad Ali Malekzadeh, kierowca stracił panowanie nad pojazdem podczas nocnej jazdy.

Lokalne media pokazały zdjęcia z miejsca wypadku, na których widać przewrócony autobus z zgniecionym dachem i otwartymi drzwiami. Ratownicy ostrożnie przeszukiwali miejsce zdarzenia, próbując dotrzeć do ocalałych.

Przedstawiciel lokalnych służb ratunkowych Mohammad Ali Malekzadeh obwinił za wypadek awarię hamulców oraz nieuwagę kierowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozja autobusu. Przerażające nagrania z Rosji

Ponad połowa pasażerów straciła życie

W chwili wypadku na pokładzie autobusu znajdowało się 51 osób. Zginęło co najmniej 28 osób, a 23 odniosły poważne obrażenia.

Lokalne media w Pakistanie cytowały Qamara Abbasa, lidera społeczności szyickiej, który podał, że liczba ofiar może sięgać nawet 35 osób. Te dane nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone. Abbas poinformował również, że pasażerowie pochodzili z miasta Larkana w południowej prowincji Sindh w Pakistanie.

Jesteśmy głęboko zasmuceni stratą ludzkich istnień w wypadku autobusu w Iranie - wyraził swoje kondolencje minister spraw wewnętrznych Pakistanu Mohsin Naqvu.

Wiadomo już, że pielgrzymi zmierzali do Iraku, aby wziąć udział w obchodach Arbaeen, które upamiętniają śmierć wnuka proroka Mahometa, Husajna. Arbaeen jest jednym z najważniejszych wydarzeń dla szyitów i każdego roku przyciąga dziesiątki milionów wiernych do Karbali w Iraku.

Fatalne statystyki

Iran boryka się z jednym z najwyższych wskaźników wypadków drogowych na świecie z roczną liczbą ofiar śmiertelnych sięgającą 17 tys. Tak wysoki bilans tłumaczy się powszechnym lekceważeniem przepisów drogowych, niebezpiecznymi pojazdami oraz niewystarczającą opieką ratunkową, szczególnie na rozległych terenach wiejskich.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Lewandowski jako bohater Marvela. To wieszają w Barcelonie
Lewandowski jako bohater Marvela. To wieszają w Barcelonie
Zasady podczas hymnu Polski. Za ich złamanie grozi mandat
Zasady podczas hymnu Polski. Za ich złamanie grozi mandat
11 listopada, 12:45. Taki widok w Kołobrzegu
11 listopada, 12:45. Taki widok w Kołobrzegu
Tusk o cudzie zjednoczenia. W Święto Niepodległości mówił o Piłsudskim
Tusk o cudzie zjednoczenia. W Święto Niepodległości mówił o Piłsudskim
Tajka aż złapała za telefon. Kolejka w Zakopanem nie miała końca
Tajka aż złapała za telefon. Kolejka w Zakopanem nie miała końca
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2