Tragedia w Nowym Jorku. Ujawniono fakty o zabójcy. "Był znany policji"
Funkcjonariusz Didarul Islam, ojciec dwójki dzieci, który oczekiwał narodzin trzeciego potomka, znalazł się wśród ofiar strzelaniny, do jakiej doszło w Nowym Jorku. Sprawcą okazał się Shane Tamura, który miał długą historię problemów psychicznych.
Miasto pogrążone jest w żałobie po tragicznej śmierci czterech osób, które zginęły w strzelaninie. Jedną z ofiar jest policjant Didarul Islam, który został zastrzelony podczas pełnienia służby ochroniarskiej. Islam, 38-letni ojciec dwójki dzieci i oczekujący narodzin trzeciego, stracił życie, broniąc innych - tak, jak robił to przez całe swoje życie.
Według nowojorskiej policji, do zdarzenia doszło późnym wieczorem w poniedziałek (28 lipca), kiedy uzbrojony napastnik wtargnął do jednego z budynków na Manhattanie. Funkcjonariusz policji, który pracował tam dodatkowo jako ochroniarz, natychmiast zareagował, próbując zabezpieczyć teren i ochronić obecnych ludzi.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Islam został postrzelony podczas konfrontacji z napastnikiem. Mimo natychmiastowej pomocy, zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych ran.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Funkcjonariusz Islam był w NYPD od ponad 10 lat. Koledzy z jednostki wspominają go jako człowieka sumiennego, ciepłego i pełnego oddania swojej służbie i rodzinie. Wielu z nich podkreśla, że jego decyzja o pracy dodatkowej wynikała z troski o najbliższych - starał się zapewnić lepszą przyszłość swoim dzieciom.
Didarul był jednym z tych ludzi, na których zawsze można było polegać. Niezależnie od tego, czy chodziło o patrol, czy pomoc komuś z sąsiedztwa, był tam, gotów pomagać - powiedział kapitan NYPD, Thomas Rivera, cytowany przez "Daily Mail". - Jego strata to cios dla całej społeczności -dodaje.
Shane Tamura, który otworzył ogień w budynku przy 345 Park Avenue, miał za sobą długą historię problemów ze zdrowiem psychicznym. Informacje te potwierdziła komisarz NYPD, Jessica Tisch, podczas konferencji prasowej.
Współpracująca z nowojorską policją jednostka z Las Vegas, gdzie mieszkał Tamura, ujawniła, że jego problemy były dobrze udokumentowane - podkreśla NY Post.
Tamura wtargnął do budynku należącego do Rubin Management, gdzie najpierw strzelał w lobby, a następnie udał się na 33. piętro. Tam zastrzelił kobietę, zanim sam odebrał sobie życie. W wyniku jego działań zginęły cztery osoby.
Szczegóły dotyczące stanu psychicznego Tamury nie zostały ujawnione, jednak jego historia zdrowotna była znana organom ścigania. Strzelanina wstrząsnęła mieszkańcami Nowego Jorku, podkreślając potrzebę lepszego wsparcia dla osób z problemami psychicznymi.
Wsparcie dla rodziny ofiary
Wspólnota lokalna, poruszona tragedią, rozpoczęła zbiórkę funduszy dla rodziny poległego policjanta. W ciągu pierwszych 24 godzin zebrano już ponad 150 tysięcy dolarów. - Chcemy, by jego żona i dzieci wiedziały, że nie są same - mówi organizator zbiórki, sąsiad rodziny Islamów.
Didarul Islam pochodził z Bangladeszu. Przeprowadził się do USA ponad dekadę temu z nadzieją na lepsze życie. Wierzył w służbę społeczeństwu i poświęcenie dla dobra innych - wartości, które wyznawał aż do końca.